Dzieje się w 4. edycji "Hotelu Paradise", emitowanego od poniedziałku do piątku na antenie TVN 7. Niemal przed każdym rajskim rozdaniem (po którym odpada jedna osoba) emocje sięgają zenitu. Dużo dzieje się chociażby wokół Wiktorii Gąsior, jednej z najpopularniejszych fitnessek w Polsce.
Sportsmenka nie była w programie od początku. Dołączyła do niego po kilku odcinkach i nie została idealnie przyjęta przez grupę. Kilku uczestników zarzuca fitnessce, że nie jest szczera w relacjach z partnerem Miłoszem, z którym tworzy parę w Hotelu Paradise.
Jedną z uczestniczek, która jest mało pozytywnie nastawiona do Wiktorii Gąsior jest Klaudia Kardel, w hotelu znana jako "Launo". Podczas monologów w trakcie kolejnych odcinków nie ukrywa, że chciałaby, by to właśnie fitnesska pożegnała się z programem podczas jednego z rajskich rozdań.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz
Tymczasem w samym hotelu, podczas rozmów z Wiktorią Gąsior, "Launo" zachowuje się inaczej. Z boku można odnieść nawet wrażenie, że rozmawiają ze sobą dwie najlepsze przyjaciółki. Fitnesska jakby jednak coś podejrzewała i podczas ostatniej rajskiej wyroczni zapytała wprost: "Czy 'Launo' obgaduje mnie za moimi plecami?".
Rajska wyrocznia, to moment, w którym uczestnicy programu zadają po jednym pytaniu prowadzącej Klaudii El Dursi i dowiadują się od niej prawdy na temat innych mieszkańców hotelu. I właśnie w poniedziałek Wiktoria Gąsior przeżyła mały szok, gdy Klaudia El Dursi potwierdziła sportsmence, że "Launo" obgaduje ją za jej plecami.
Całą sprawę mocno komentowali internauci, pisząc pod postem na Instagramie: "W końcu się dowiedziała, może w końcu zrozumie do kogo nic nie mówić!", "Szkoda mi tej Wiktorii", "Jakby zmontowali wszystkie sceny kiedy ją obgadywała, to by odcinka zabrakło" - komentowali internauci.
Podczas najbliższego rajskiego rozdania, gdy z programem pożegna się jedna z uczestniczek, będzie naprawdę gorąco. Wiktoria Gąsior już wie, że nie może zaufać "Launo".