Emma Raducanu przebojem wdarła się do światowej czołówki. 18-latka przeszła przez eliminacje US Open, a następnie - jako pierwsza kwalifikantka w historii - zwyciężyła w tym turnieju. Dzięki temu zaliczyła także ogromny awans w rankingu WTA i zyskała status gwiazdy.
Po US Open Brytyjka nie wróciła jeszcze na kort. Do zmian doszło za to w jej sztabie trenerskim. Zawodniczka pożegnała się z dotychczasowym szkoleniowcem, Andrew Richardsonem.
18-latka wróciła już do treningów, uczestniczy także w wydarzeniach pozasportowych. Ostatnio gościła na premierze filmu "No Time To Die", a więc najnowszej części przygód Jamesa Bonda.
ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet
Media społecznościowe szybko obiegły jej fotografie. "Vogue" pisał, że tenisistka natychmiast stała się brytyjską ikoną stylu. Ponadto przyznano, że błyszczała na czerwonym dywanie w sukni z kolekcji Diora.
The London look
— wta (@WTA) September 29, 2021
@EmmaRaducanu struts the red carpet at the London premiere of 'No Time to Die' pic.twitter.com/VHd5psV4zr
.@EmmaRaducanu stepped onto the red carpet outside the Royal Albert Hall wearing an iridescent silver gown to watch Daniel Craig make his final outing as James Bond. https://t.co/6cZEIR92S5
— British Vogue (@BritishVogue) September 29, 2021
Film "No Time To Die" do polskich kin wejdzie w piątek, 1 października. Po raz ostatni w rolę Agenta 007 wcielił się Daniel Craig.
Czytaj także:
- Trudna decyzja Nicka Kyrgiosa. "Kontynuowanie gry może prowadzić do dalszego bólu"
- Życiowy sukces Kamila Majchrzaka. Taką okazję musiał wykorzystać!