Nie wszyscy z sąsiadami mają dobre stosunki. Zastanawia jak wygląda to w przypadku rodziny Glików. Żona reprezentanta Polski zamieściła w mediach społecznościowych ciekawe zdjęcie. To może mocno intrygować.
Widać na nim strażnika miejskiego, który coś zapisuje. Podpis wskazuje na to, że sytuacja nie należała do przyjemnych. "Żeby nie było, że zawsze jest tak miło. Pozdrawiam Sąsiadów z mojego bloku" - napisała na Instagramie.
Oznacza to, że wszystko zadziało się w rodzinnym mieście Glików - Jastrzębiu-Zdroju. To właśnie tam w wieku siedmiu lat poznali się Marta i Kamil. Razem chodzili do jednej klasy w szkole podstawowej.
Małżeństwem są od ponad dziesięciu lat. - Znamy się tak długo, że trudno mu czymkolwiek mnie zaskoczyć. Ale dowiedziałam się, że jest super ojcem - przyznała żona defensora w wywiadzie dla "Interii".
Zobacz też:
Były szef Bayernu zdradził, kogo nie toleruje. "Są agresywni i cię zaatakują"
Ten film to hit internetu! Kibic zamówił 48 piw na meczu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego byś się nie spodziewał po trenerze Roberta Lewandowskiego