Nagranie i zdjęcia anonimowego dotąd kibica obiegły świat. Umieściło je na swoim profilu na Instagramie nawet FC Twente, któremu Christiaan Roetgering kibicuje od lat. Rzadko bowiem zdarza się, by ktoś zamówił tyle piw podczas piłkarskiego spotkania.
Roetgering na mecz wybrał się z przyjaciółmi, z którymi od lat ma pewną umowę. Na każdym meczu jedna osoba jest odpowiedzialna za zapewnienie piwa. Tym razem kolej wypadła właśnie na niego.
Fan wytłumaczył, dlaczego zdecydował się na tak niezwykłe zamówienie. - Nie miałem ochoty często chodzić tam i z powrotem. Dlatego zabrałem ze sobą wszystko na raz - powiedział, a cytuje go portal tubantia.nl.
23-latek został bohaterem swoich przyjaciół, ale rekordu nie pobił. Jego przyjacel Jochem pewnego razu przyniósł 50 piw jednocześnie. Dodajmy, że kibic musiał przejść po schodach, ale wszystko poszło zgodnie z planem.
Niedzielny mecz Eredivisie pomiędzy FC Twente i Willem II zakończył się remisem 1:1.
Czytaj także:
Niesamowity talent i wielka nadzieja Legii Warszawa
Powrót króla! Lewandowski znów na szczycie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Kibice Realu pytają czy to Cristiano Ronaldo?