Decyzja została ogłoszona podczas konferencji prasowej przed Fame MMA 12, które odbędzie się już w sobotę. Wszystko przez kontuzję Mateusza Murańskiego. Młodszy "Muran" doznał jej podczas treningu. Była ona na tyle poważna, że wyeliminowała go z walki.
- Doznał złamania kości gnykowej w obrębie trzonu. Wydawało się nam, że to kontuzja barku. Przerwał trening i nie mógł podnieść butelki. Leki przeciwbólowe już nie działały. Pojechaliśmy do szpitala, a tam tomograf wykazał złamanie. Na szczęście bez przemieszczenia - powiedział Jacek Murański na konferencji prasowej.
To oznacza, że nie dojdzie do wielkiego rewanżu pomiędzy Mateuszem Murańskim i Arkadiuszem Tańculą. W pierwszej potyczce lepszy okazał się ten drugi. Choć był niekwestowanym faworytem, wygrał przez decyzję sędziów. Co więcej, starcie kosztowało go sporo sił.
Do klatki wskoczy więc starszy "Muran", który zapewne będzie chciał pomścić syna. Ich pojedynek w "rzymskiej klatce" o wymiarach 3x3 m, potrwa pięć rund po dwie minuty. Dozwolone będą łokcie, a zawodnicy zawalczą w małych rękawicach.
Oprócz Jacka Murańskiego i Arkadiusza Tańculi w karcie walk znaleźli się m.in. Krzysztof Radzikowski, Piotr "Bestia" Piechowiak czy narzeczona Artura Szpilki - Kamila Wybrańczyk. Transmisja z gali przeprowadzona zostanie w systemie PPV (Pay-per-view), za pośrednictwem portalu famemma.tv. (więcej przeczytasz TUTAJ)
Zobacz też:
"Zmniejszył się o połowę". Niesamowita metamorfoza słynnego Niemca
Nieoczekiwany gość na zgrupowaniu kadry. Miał do Milika jedną prośbę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Marcin Najman nie przestaje zadziwiać! Zobacz, co tym razem