Legia Warszawa przygotowuje się w Dubaju do występów w rundzie wiosennej PKO BP Ekstraklasy. W środę mistrzowie Polski grali sparing z FK Krasnodar, czyli zespołem, w którym występuje na co dzień Grzegorz Krychowiak. Legioniści zwyciężyli 2:1, a po spotkaniu do rozmów zebrała się grupka z Krychowiakiem na czele.
Pomocnik Krasnodaru dyskutował z Arturem Jędrzejczykiem i Bartoszem Kapustką. "Krycha" powiedział w żartach: "Widzę, że nie gracie, ale Rolexy na ręku są".
Po chwili to samo stwierdzenie 31-latek powtórzył, gdy do rozmowy dołączył Artur Boruc. Doświadczony bramkarz grzecznie przywitał się z zawodnikiem Krasnodaru, a następnie wbił mu szpileczkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa
"Ty powinieneś w futrze tutaj być" - powiedział Boruc. To oczywiście nawiązanie do wielkiej pasji Krychowiaka, jaką jest moda.
Wszyscy panowie wybuchnęli śmiechem, co pokazuje, że atmosfera na zgrupowaniu jest bardzo dobra.
Zobacz rozmowę Krychowiaka z piłkarzami Legii (od 23:25)
Czytaj także:
Słynny piłkarz w kontrze. Nie chce powrotu Nawałki do reprezentacji Polski