W walce na igrzyskach stracił wzrok, jego zmorą był Niemiec. Co dziś robi Henryk Petrich?
Polski olimpijczyk z Seulu niedawno przypomniał się fanom boksu nad Wisłą. Na ringu przeżył kiedyś dramat. Mógł nielegalnie zostać w Niemczech. Oto jego historia.
57-letni Henryk Petrich (na zdjęciu z 1987 roku po lewej) był jednym z gości specjalnych na gali Polsat Boxing Night 2016. W walce wieczoru na ringu w Krakowie Eric Molina pokonał przez nokaut Tomasza Adamka.
Nasz brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Seulu w wadze półciężkiej przypomniał się kibicom pięściarstwa w Polsce. W przeszłości - po zakończeniu kariery zawodniczej - Petrich przez kilka lat pomagał Andrzejowi Gmitrukowi w treningach z "Góralem" z Gilowic.
Fani boksu nad Wisłą pamiętają Petricha głównie z sukcesu na olimpiadzie w Seulu w 1988 roku oraz batalii ringowych z Henrym Maske z Niemieckiej Republiki Demokratycznej.