W tym artykule dowiesz się o:
Piłkarze dotrzymali słowa
Hannover 96 w ostatniej kolekcje 2.Bundesligi zremisował z Sandhausen, ale mimo to zajął drugie miejsce na koniec rozgrywek i w przyszłym sezonie zagra w niemieckiej ekstraklasie. Drużyna ostatecznie uplasowała się na drugim miejscu, dwa "oczka" za VfB Stuttgart. Równocześnie był to ostatni mecz dla Artura Sobiecha w barwach hanowerskiego klubu.
Gwiazda w szatni
W trakcie sezonu piłkarze Hannoveru 96 znaleźli sobie motywację w postaci modelki Sylvie Meis. W szatni klubowej postawiono tekturową podobiznę Holenderki. Piłkarze niemieckiej drużyny za każdy zdobyty punkt mogli ściągnąć część jej garderoby. - To pomysł naszego bramkarza Philippa Tschaunera, a podobiznę wykonał fizjoterapeuta Ralf Blume - zdradził Sobiech.
Złożona obietnica
Ostatecznie piłkarzom zabrakło dwóch punktów, by "rozebrać" modelkę do końca. Sama Sylvie Meis pozytywnie zareagował na akcję piłkarzy. - Jeśli nadal przynoszę szczęście w futbolu, to musi znaczyć, że robię wszystko dobrze. Odwiedzę chłopaków w szatni, gdy awansują do Bundesligi - zapowiedziała.
Piłkarska przeszłość
W przeszłości piękna Meis była związana z Rafaelem van der Vaartem. Para w 2005 roku wzięła ślub, zaliczała wzloty i upadki. W 2009 roku Holenderka pokonała nowotwór, ale małżeństwu nie udało się pokonać kryzysu w związku. Na początku 2013 roku ogłosili rozstanie.
Telewizyjna kariera
Aktualnie Sylvie Meis pracuje w agencji modelek, a także związana jest z telewizją RTL. Była członkiem jury w programie "Das Supertalent" (odpowiednik polskiego "Mam talent"), a aktualnie jest prowadzącą show "Let's dance". Prywatnie związana jest z Charbelem Aouadem, zaręczyła się z nim w kwietniu tego roku.
Skończy się na gratulacjach?
Sylvie Meis błyskawicznie zareagowała po awansie drużyny. "Gratuluję chłopakom z Hannover 96 z całego serca. Zrobiliście to! Jestem z was tak dumna i z waszego awansu do Bundesligi. Buziaki." - napisała na Instagramie. W szatni co prawda się nie pojawiła, ale nie zapominajmy, że modelka ma wiele zawodowych zobowiązań i nie jest wykluczone, że kiedyś to zrobi.