W tym artykule dowiesz się o:
(Nie)spodziewany ślub
Uroczystość odbyła się 15 lipca. Wraz z Karolem Kłosem i Aleksandrą Dudzicką świętowali rodzina oraz przyjaciele. Para przed ślubem nie afiszowała się, że dojdzie do niego w tym konkretnym dniu, więc kibice mieli małą niespodziankę.
Długoletnia znajomość
Siatkarz poznał swoją aktualną żonę jeszcze w szkolnych czasach, a kontakt nawiązali poprzez portal społecznościowy. Jak widać - skończyło się na ślubie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak rodziny Szczęsnego i Boruca śpiewają wielki hit (WIDEO)
Miesiąc miodowy
W ostatnich dniach świeżo upieczeni małżonkowie prezentują na Instagramie zdjęcia z Dominikany. To właśnie tam zdecydowali się wyjechać tuż po ślubie.
Wakacje i relaks
Kłos zrezygnował na początku lipca z gry w kadrze w tym sezonie reprezentacyjnym. Grał jednak w Lidze Światowej. W związku z tym nie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek.
Kierunek inny niż większość
W tym roku sportowcy w przerwie między sezonami wybierali podróż za ocean, Malediwy czy Grecję. Dominikana nie była aż tak popularnym kierunkiem, ale zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości - to prawdziwy raj!
Miesiąc tylko w teorii
Jak to zwykle bywa, małżonkowie nie będą odpoczywać przez cały miesiąc. Siatkarz już w sierpniu rozpoczyna treningi wraz z PGE Skrą Bełchatów.
Z Dominikany do Bełchatowa
Środkowy przedłużył kontrakt z drugą drużyną poprzedniego sezonu. Para znów będzie mieszkać w Bełchatowie.
Pamiątka do końca życia
Karol Kłos na swoim Instagramie napisał o ślubie i poprawinach, że to były dwa najlepsze dni w jego życiu. Na pewno, tak jak o podróży poślubnej, nigdy o nich nie zapomni.