Reprezentacja Bułgarii nie była faworytem w starciu z ekipą z Brazylii w kwalifikacjach do igrzysk w Tokio. Jednak uskrzydlona obecnością kibiców w Pałacu Sportu w Warnie postawiła rywalom bardzo trudne warunki. W jednej z akcji w trzeciej partii gospodarze popisali się fenomenalną defensywą, jedna z piłek została wręcz wyciągnięta z trybun, a chwilę później wybroniona nogą. Później gospodarze wyprowadzili kontrę, a punkt atakiem zdobył Cwetan Sokołow. Ofiarna gra nie zaowocowała sukcesem. Bułgarzy przegrali z Brazylią 2:3. W dalszej części programu zobaczycie szlachetny gest Jamesa Herdena oraz wyczyn Nate'a Robinsona.