Do takich sytuacji nie dochodzi zbyt często. W trakcie spotkania drugiej ligi duńskiej pomiędzy Vendsyssel FF i FC Fredericia koszmarny błąd popełnił arbiter meczu. Sędzia zamiast zastosować przywilej korzyści dla gości, odgwizdał faul. Momentalnie zrozumiał swój błąd i schował twarz w dłoniach. Następnie przepraszał zawodników, którzy stracili szanse na wyrównanie wyniku. Ostatecznie mecz i tak zakończył się remisem 1:1. W odcinku przekonacie się też, dlaczego Arkadiusz Milik przypominał Davida Hasselhoffa oraz zobaczycie niezwykłe zdarzenie z meczu w Argentynie.