Tłumy na Lotnisku Chopina w Warszawie przywitały Julię Szeremetę i jej sztab, a także całą reprezentację Polski siatkarzy. Zarówno drużyna Nikoli Grbicia, jak i polska pięściarka przywieźli z igrzysk olimpijskich Paryż 2024 srebrne medale. - Grać dla was to czysta przyjemność i honor. To dopiero początek, czuję, że oni się nie zatrzymają i zrobią coś jeszcze bardziej szalonego i większego w Los Angeles - powiedział Bartosz Kurek, kapitan Biało-Czerwonych do zgromadzonych fanów w hali przylotów. Nie zabrakło wspólnych zdjęć, a także wspólnego śpiewania kibcowskich przyśpiewek.