Król dryblingu. Jednocześnie pijak i seksoholik. Mija 34. rocznica śmierci Garrinchy
Przemek Sibera
Był bożyszczem kibiców. Klasą dorównywał "królowi futbolu" Pelemu, mimo że... urodził się z krzywymi nogami. Poza boiskiem nie błyszczał inteligencją. Miał słabość do alkoholu i seksu. Zmarł na marskość wątroby przed ukończeniem "pięćdziesiątki". 20 stycznia mija 34. rocznica śmierci brazylijskiej legendy futbolu - Garrinchy. Przypominamy najważniejsze wątki z jego życia.
Manuel Francisco dos Santos przyszedł na świat 28 października 1933 roku w Pau Grande w pobliżu Rio de Janeiro. Dzieciństwo miał trudne. Dzieci śmiały się z niego, nazywały kaleką, bo urodził się z deformacją kręgosłupa i krzywymi nogami. Lewa była krótsza od prawej o sześć centymetrów.
Na zdjęciu:
Garrincha
Polub SportowyBar na Facebooku
Komentarze (2)
-
yes Zgłoś komentarzkrótsza tylko od prawej. Mówili/żartowali kiedyś, że wróbel ma lewą nóżkę krótszą, a prawą takiej samej długości.