Król dryblingu. Jednocześnie pijak i seksoholik. Mija 34. rocznica śmierci Garrinchy
Przemek Sibera
Był bożyszczem kibiców. Klasą dorównywał "królowi futbolu" Pelemu, mimo że... urodził się z krzywymi nogami. Poza boiskiem nie błyszczał inteligencją. Miał słabość do alkoholu i seksu. Zmarł na marskość wątroby przed ukończeniem "pięćdziesiątki". 20 stycznia mija 34. rocznica śmierci brazylijskiej legendy futbolu - Garrinchy. Przypominamy najważniejsze wątki z jego życia.
Polub SportowyBar na Facebooku
Komentarze (2)