Dżihadyści pilnowali ich z bronią w ręku. Teraz Irakijczycy znów cieszą się z gry w piłkę
Robert Czykiel
Bojownicy Państwa Islamskiego - na terenach opanowanych przez nich w Iraku - nie zakazywali gry w piłkę, ale wyznaczali własne zasady. Ich złamanie groziło nawet pobytem w więzieniu. Po odbiciu wschodniego Mosulu z rąk dżihadystów mieszkańcy znowu mogą cieszyć się grą w piłkę bez żadnych przeszkód i restrykcji. Z tej
okazji rozegrano mecz, w którym zawodnicy założyli koszulki Bayernu Monachium i Borussii Dortmund. Niebawem ma zostać reaktywowany miejscowy klub.
We wschodnim Mosulu zorganizowano mecz, który stał się symbolem wyzwolenia tego miasta z rąk bojowników Państwa Islamskiego. Grupa irackich piłkarzy rozegrała spotkanie. Jedna z ekip była Bayernem Monachium, druga - Borussią Dortmund.
Polub SportowyBar na Facebooku
Komentarze (2)
-
grolo Zgłoś komentarzżyjących w ustawicznym zagrożeniu życia....
-
grolo Zgłoś komentarzDaesz" [b]NIE MA ŻADNEGO Państwa Islamskiego ! [/b] . Niech pan Czykieli wreszcie się nauczy, co to jest "państwo". Najprościej, jak można : 1) państwo musi mieć granice 2) być oficjalnie uznawane jako państwo przez inne państwa (a nie samo przez siebie). [b]To nie żadne państwo islamskie tylko grupa terrorystów[/b]. Od kilku lat zaleca się używanie [b] Daesh [/b] (Daesz), co jest pogardliwą (zasłużenie!) nazwą, używaną przez samych Arabów . Znaczeniowo zbliżona do pojęcia "niszczycielski ciemnoogród"