Chociaż przed walką wrzało pomiędzy Piotrem Szeligą a Normanem Parke'em to po starciu obaj zakopali topór wojenny. W samym starciu Polak zdecydowanie przegrał, ale mimo to były mistrz KSW docenił klasę i odwagę Szeligi. Co więcej, wojownik z Irlandii Północnej zdecydował się na wielki gest wobec rywala.
- Przekazuję 10 000 złych na leczenie twojego trenera - mówił Norman Parke jeszcze w klatce rzymskiej.
Ten gest niezwykle zaskoczył, ale i zarazem ucieszył Piotra Szeligę. Ten bowiem już od kilku miesięcy zbiera środki na leczenie trenera Rafała Antończaka.
"Szeli" wezwał również swojego rywala z gali Fame MMA 13 o przekazanie obiecanych pieniędzy. "Arab" bowiem dążył do zorganizowania walki z Szeligą pod pretekstem walki charytatywnej i przekazania całości środków na leczenie Antończka (więcej na ten temat TUTAJ). Jednakże zdaniem Szeligi, trener Antończak nie otrzymał ani złotówki od Gabriela Al-Sulwiego.
Zobacz także: Adam Josef brutalnie nokautuje rywala
Zobacz także: "Wiewiór" nie dał szans kolejnemu rywalowi
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"