Przed galami freak fightowymi dochodzi do wielu absurdalnych sytuacji. Jednak to co miało miejsce na konferencji przed Prime Show MMA 2: Kosmos przeszło wszelkie oczekiwania. Konkretnie chodzi o moment, w którym Paweł Tyburski próbował wmówić Normanowi Parke, że ten jeszcze nigdy nie walczył z tak dobrym zawodnikiem.
Te stwierdzenia są komiczne, bowiem Parke to prawdziwy zawodowiec. Walczył m.in. dla UFC, KSW czy Cage Warriors. Jednak zdaniem "Tyboriego" żaden z rywali w tych organizacjach nie był na takim poziomie jak on (więcej TUTAJ).
W swoim stylu na te słowa odpowiedział Norman Parke. Zawodnik z Irlandii Północnej na kanale "Koloseum" wyraźnie powiedział, co sądzi o takim proszeniu się o walkę.
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce
- Paweł? To jest jego imię? Myślałem, że ma na imię kobieta. Myślałem, że to po prostu duża kobieta. Tak wygląda. Dla mnie to kobieta. Ma wszędzie wstrzyknięty botoks, sztuczne zęby. Całe jego ciało jest sztuczne. Nie wiem, jak on może myśleć, że profesjonalny zawodnik, który bił się w Las Vegas, dwa razy w Brazylii, z najlepszymi w Polsce, będzie bał się kogoś z trzema walkami - nie mógł zrozumieć "Stormin".
- Szuka atencji, jest jak zdesperowana prost***tka na ulicy czerwonych latarni: "Chodźcie, potrzebuję pieniędzy. Niech mnie ktoś wy****a". Nie ma problemu. Jak będzie leżał na macie, wbiję mu łokieć w twarz. Po walce będzie mógł mówić, że wytrwał jedną rundę z zawodowcem. Będzie mógł tylko się chwalić ile przetrwał - zakończył Norman Parke.
Prime Show MMA 2: Kosmos odbędzie się w sobotę, 9 lipca, w Arenie Gdynia. W walce wieczoru zmierzą się Norman Parke i Grzegorz Szulakowski. Ponadto, wystąpią m.in. Dominika Rybak, Marcin Wrzosek czy Adam Soroko.
Zobacz także: Szczere wyznanie Adama Soroko
Zobacz także: Marcin Wrzosek będzie miał poważne problemy?