Kopnięcia w krocze, faule i kontrowersja sędziowska
Co to była za walka. Chaos, faule i niejednogłośna decyzja sędziowska. Pojedynek Macieja Rataja z Mikołajem Rdzankiem to był czysty freak fight na gali Prime Show MMA 2: Kosmos.
Co ciekawe, mimo że "VanDal" wskoczył do karty walk na tydzień przed galą, to on był uważany za faworyta. Zdaniem bukmacherów formuła walki K-1 w małych rękawicach mogła być dla niego wielkim plusem w walce z Ratajem.
Pomiędzy zawodnikami było już spore spięcie. Chociaż widzieli się tylko podczas ceremonii ważenia, to wystarczyło, aby Maciej Rataj rozwścieczył rywala. To gwarantowało, iż fani w klatce mogli zobaczyć dobrą walkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci PolskiTrzecia runda nie wygląda lepiej. Obaj zawodnicy mieli już ogromne problemy z tlenem. Do tego Maciej Rataj w ostatnich sekundach otrzymał kolejne ostrzeżenie od sędziego. Według sędziów to on zasłużył na wygraną. Po decyzji w hali było słychać ogrom gwizdów.
Gala Prime Show MMA 2: Kosmos odbywała się w Arenie Gdynia. Walka wieczoru to pojedynek Norman Parke vs Grzegorz Szulakowski. Ponadto w wydarzeniu udział wzięli m.in. Jaś Kapela, Adam Soroko czy Dominika Rybak.
Zobacz także: Prime Show MMA z kolejnym głośnym transferem
Zobacz także: Skandaliczne sceny na ulicach Gdyni