Popis Martinka. Francuz padł jak rażony piorunem

Twitter / Michal Martinek nokautuje na XTB KSW 93
Twitter / Michal Martinek nokautuje na XTB KSW 93

Starcia wagi ciężkiej to zawsze wielkie emocje i tak też było tym razem. Chociaż walka toczona była w wolnym tempie to siła ciosu Michala Martinka wystarczyła, aby efektownie zakończyć starcie z Princem Aounallahem. To trzeba zobaczyć.

Starcie Michala Martinka (10-5, 6KO, 1 Sub) z Princem Aounallahem  (18-11, 9 KO, 3 Sub) z pewnością należało do najbardziej oczekiwanych na karcie walk XTB KSW 93. Wszystko za sprawą tego, iż waga ciężka zawsze generuje dodatkowe emocje, a właśnie o tej kategorii mówimy. Czech to były mistrz czesko-słowackiej federacji Oktagon, natomiast Francuz ostatnio dominował we francuskim Hexagone MMA. To zwiastowało dobry poziom w paryskiej klatce.

Szczególnie ważny pojedynek był to dla Czecha, który w ostatnich dwóch pojedynkach dla KSW zanotował porażki. Jedna z nich była mocno kontrowersyjna, ale jednak. Natomiast w przypadku Francuza mówiliśmy o debiucie dla polskiej federacji. Ta inauguracja w jego wykonaniu była o tyle istotna, że przypadła na wejście KSW do Francji.

Początek walki nie imponował. Michal Martinek był stroną bardziej ofensywną, ale nic z tego nie wynikało. Pierwsze rundy to głównie przyruchy po obu stronach i polowanie na błędy rywala, a tych nie było zbyt wiele. W ostatnich dwóch minutach Czech był bardziej aktywny i nawet kilkukrotnie udało mu się czysto trafić rywala. Natomiast Aounallah w pierwszej rundzie nie potrafił niczym zaskoczyć byłego mistrza Oktagonu.

Druga runda ponownie rozpoczęła się dosyć leniwie. Z czasem jednak Prince Aounallah nieco więcej się otwierał i to zaczynał wykorzystywać Martinek. W końcu na trzy minuty przed końcem Czech lewym prostym posłał Francuza na deski. Ten padł bezwładny i sędzia nie miał żadnych wątpliwości zakończył walkę. W ten sposób Michał Martinek wrócił na zwycięska ścieżkę. Natomiast francuski ciężki w ciągu 1,5 rundy nie pokazał zbyt wiele.

We wcześniejszych pojedynkach XTB KSW 93 wygrali m.in. Laid Zerhouni, Aymard Guih czy Alfan Rocher-Labes. Natomiast w starciu kobiet dość niespodziewanie Sandra Succar uległa Flore Hani.

ZOBACZ WIDEO: Osiągnął cel. Damian Janikowski potwierdza wielką walkę

Zobacz także: Znany trener nie zostawił suchej nitki na Adamku
Zobacz także: Pudzianowski żyje jak król

Źródło artykułu: WP SportoweFakty