W Bangkoku w nocy z czwartku na piątek odbywała się gala One Championship. W jednej z walk zgromadzona na trybunach publiczność mogła oglądać Jake'a Peacocka.
Nie byłoby w tym nic intrygującego, gdyby nie fakt, że Kanadyjczyk... nie ma jednej ręki. To jednak nie wszystko. Nie dość, że Peocock stoczył walkę, to jeszcze ją wygrał (skrót możesz zobaczyć na końcu artykułu).
Rywalem 30-latka był Japończyk, Kohei Shinjo. Jednoręki Peocock odniósł zwycięstwo jednogłośną decyzją sędziów. Dodajmy, że dla Kanadyjczyka był to debiut w prestiżowej organizacji One Championship.
ZOBACZ WIDEO: Osiągnął cel. Damian Janikowski potwierdza wielką walkę
Peocock ma natomiast na swoim koncie walki w boksie tajskim. Kanadyjczyk brał udział w organizacji Lion Fight, gdzie pokazywał się z naprawdę dobrej strony. Jak czytamy na portalu mma.pl, 30-latek kończył swoje pojedynki przed czasem.
Peacock posiada także debiut w mieszanych sztukach walki. Miał on miejsce osiem lat temu (w 2016 roku). Na gali Hard Knocks musiał jednak uznać wyższość przeciwnika.
Zobacz skrót z walki Jake'a Peacocka z Kohei Shinjo:
Zobacz także:
"Marzenia trzeba spełniać". Wielka chwila w życiu Jurkowskiego
Mamy wideo sprzed 17 lat. Poznajesz legendę polskiego MMA?
