"Wszystko sięga dna". Pudzianowski przemówił w nocy

Instagram / pudzianofficial / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Instagram / pudzianofficial / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

Za nami gorąca noc, którą Mariusz Pudzianowski postanowił wykorzystać na trening. W tym czasie podzielił się z internautami swoimi odczuciami. Jego wypowiedzi zostały uznane za kontrowersyjne.

W tym artykule dowiesz się o:

Noc z piątku na sobotę była wyjątkowo gorąca, ponieważ w niektórych miejscach temperatura przekraczała 20 stopni Celsjusza. Z tego względu Mariusz Pudzianowski zdecydował się na trening, o czym pochwalił się na swoim profilu na Facebooku.

- Dobry wieczór, 22:30. Nie ma lepszej pogody i pory na to, żeby potrenować na dworzu, na zewnątrz. Posiedzieć sobie. Wolniutki, spokojny trening - wyznał "Pudzian".

W dalszej części swojej wypowiedzi 47-latek nawiązał do krytycznych komentarzy. - Ktoś zaraz napisze: "On tylko sobie zdjęcie robi". Mam głęboko w nosie, czy ktoś powie, czy ja trenuję, zrobię sobie zdjęcie i idę dalej spać. A co mnie to interesuje. Co ty sobie myślisz? Guzik mnie to interesuje.

ZOBACZ WIDEO: "Sugerowaliśmy to UFC". Mateusz Gamrot czeka na rywala i rzuca pomysł

- Robiłem swoje, robię dalej. Przez 15 lat godnie Polskę reprezentowałem i nie wstydzę się tego, że jestem Polakiem. Nie jestem tam żadnym przykładem, nauczycielem. Niech każdy sobie żyje jak chce. Może sobie biegać czy trenować. Ja sobie po prostu pokazuję, jak żyję. Nikomu nie każę tak żyć - dodał Pudzianowski.

Były mistrz świata strongmenów odniósł się również do osób, które go obrażają. - Nisko ci ludzie upadają. Takie słowa to po mnie spływają jak po kaczce. Skoro jest przyzwolenie na takie coś, nawet mi się nie chce szukać i patrzeć, kto to pisze. Śmiech mnie już po prostu ogarnia. To wszystko sięga dna. Brawo dla tych, którzy patoyoutube'a promują. Fajny przykład dla młodych - stwierdził.

Takie wypowiedzi sprawiły, że Pudzianowski został posądzony o to, że jest pod wpływem alkoholu. Po jakimś czasie wojownik MMA nagrał kolejny, krótszy materiał filmowy, w którym odniósł się do tych zarzutów.

- Widzę, że niektórzy piszą: "Pudzian dziabnięty". Dziabnąłem się, ale gryfem przez plecy - skwitował krótko "Pudzian".

Czytaj także:
Trwa panowanie Igi Świątek. Zobacz najnowszy ranking WTA
Historyczny wynik Huberta Hurkacza. Tylko spójrz na ranking!

Komentarze (18)
avatar
papandeo
30.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mariusz wszędzie na świecie byłby podziwiany, szanowany za osiągnięcia i stawiany jako wzór do naśladowania jako sportowiec ale też jako biznesmen czy ambitny człowiek. No ale to jest Polska... 
avatar
Pawel S
30.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Zawiść ludzka ot i co!!!! szacun dla człowieka za charyzmę. 
avatar
steffen
30.06.2024
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Kobiety nie ma, to musi sztangę po nocy dźwigać :) 
avatar
scorpion1976
30.06.2024
Zgłoś do moderacji
8
5
Odpowiedz
Na dworzu. Hehehe 
avatar
Mors 66
30.06.2024
Zgłoś do moderacji
10
6
Odpowiedz
Jakby go to nie interesowało,to by zakoksioną mordę miał zamknięta a on non stop coś bredzi i strzelą selfie za selfie, czekając na podziw świata