Walka Roberta Pasuta z Jakubem "Japczanem" Piotrowiczem na Fame MMA 13 to przykład tego, że do tego, aby ludzie interesowali się pojedynkiem nie potrzeba konfliktów. Obaj wypowiadali się o sobie jedynie pozytywnie. Nawet razem wzięli udział w akcji charytatywnej (więcej TUTAJ).
Brak wyzwisk nie spowodował jednak braku zainteresowanie. Obaj posiadają ogromne community i ich społeczności były ciekawe jak spiszą się w oktagonie. Przewagę doświadczenia przed tym starciem miał "Japczan", bowiem stoczył on już jedną walkę dla High League i co więcej, ją wygrał. Natomiast dla współwłaściciela kanału "Abstrachuje" to był debiut w sportach walki.
To doświadczenie jednak na niewiele się zdało. Robert Pasut od pierwszych sekund ostro ruszył na "Japczana". Z każą kolejną sekundą gwiazdor "Abstrachuje" zyskiwał przewagę, a popularny streamer był wyraźnie podłączony do prądu. Ostatecznie jeszcze w pierwszej połowie pierwszej rundy sędzia poddał Piotrowicza i uratował go od ciężkiego nokautu.
ZOBACZ WIDEO: Co zrobił Janikowski?! Zobacz nagranie ze szczegółami
- Miałem wszystko i to spi******łem. Teraz wracam i dzięki tym kibicom pokazałem co potrafię - mówił zadowolony Robert Pasut.
Na karcie walk Fame MMA 13 oprócz wspomnianej dwójki nie zabraknie innych gwiazd. W walce wieczoru zmierzą się Sergiusz "The Nitrozyniak" Górski i Paweł "Unboxall" Smektalski. Natomiast poza tym w oktagonie zobaczymy Pawła "Popka" Mikołajuwa, Normana Parke'a, Martę Linkiewicz czy Adriana "Polaka" Polańskiego.
Reakcja Pasuta na wygraną to złoto. Chłop sam był w szoku, że wygrałXDDD #famemma13 pic.twitter.com/r0aFo9gJik
— Syko (@frizmoon) March 26, 2022
Zobacz także: Niesamowita nagroda na Fame MMA 13
Zobacz także: To oni debiutują na Fame MMA 13