Fame MMA dedykowało starcie dla wolności Ukrainy! Sędzia skradł show
Trylogia pomiędzy Adrianem "Polakiem" Polańskim a Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem podczas Fame MMA 13 dopełniła się w formule bokserskiej. Zapowiadanego show jednak nie było. Warto jednak zwrócić uwagę na specjalną dedykację tej walki.
Kontuzje, zmiana formuły czy ogromne przekroczenie umówionego limitu wagowego to nie wyglądało zbyt poważnie (więcej TUTAJ). Jedynym rozwiązaniem, aby zmazać tę plamę zawodu kibiców było to co stanie się w ringu.
Obaj panowie zapowiadali niesamowitą wymianę i dlatego też nalegali na słynne już meksykańskie rękawice. Początek starcia jednak pokazał, że obaj stosują jednak zachowawczą taktykę. W pierwszej rundzie tak naprawdę padło niewiele celnych ciosów.
ZOBACZ WIDEO: Co zrobił Janikowski?! Zobacz nagranie ze szczegółamiOstatecznie, po trzech rundach po dwie minuty, sędziowie podjęli niejednogłośną decyzję. Ich zdaniem zwycięzcą został Adrian Polański. Dwóch sędziów punktowało 29:28 dla "Polaka", natomiast trzeci punktował 29:28 na korzyść "Ferrariego".
Trzeba jednak zwrócić uwagę na specjalną dedykację tej walki. Sędzia Wiesław Rupiński tuż przed pojedynkiem poinformował, że o tym starciu wiedzą Witalij Kliczko i Władimir Kliczko i to starcie dla nich. Po czym na sam koniec krzyknął 'Wolna Ukraina", co spotkało się z ogromnym aplauzem pełnej hali w Gliwicach.
W walce wieczoru Fame MMA 13 zmierzą się Sergiusz "The Nitrozyniak" Górski oraz Paweł "Unboxall" Smektalski. Natomiast w co-main evencie zawalczą Norman Parke oraz Paweł "Popek" Mikołajuw.
Zobacz także: Niesamowita nagroda na Fame MMA 13
Zobacz także: Seksskandal z udziałem gwiazdy Fame MMA