Już wcześniej nieoficjalnie mówiło się, że Prawo i Sprawiedliwość poprze Karola Nawrockiego w walce o prezydencki fotel. W niedzielę, 24 listopada zostało to potwierdzone.
Nawrocki od 2021 roku pełni funkcję prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Wcześniej z kolei był między innymi dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, skąd właśnie pochodzi. Na Pomorzu też rozpoczęła się jego przygoda ze sportem.
Otóż w czasach juniorskich historyk próbował swoich sił w takich drużynach jak Ex Siedlce Gdańsk czy KKS Gedania. Trenował go Michał Globisz, który miał okazję współpracować z takimi piłkarzami jak Grzegorz Krychowiak czy Wojciech Szczęsny.
ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza
Nawrocki jest także fanem Lechii Gdańsk. Do tego swego czasu był także współzałożycielem stowarzyszenia kibiców Lechii, a także napisał książkę pt. Wielka Lechia moich marzeń.
- Na Lechię zabierał mnie ojciec jeszcze w latach 80., ale nic z tamtych lat nie pamiętam. Więc świadome kibicowanie liczę sobie od lata 1992 (miałem wtedy 9 lat). Poza Lechią kibicuję oczywiście piłkarskiej reprezentacji Polski, ale też bardzo cenię sobie piłkarki i piłkarzy ręcznych z Karoliną Kudłacz - Gloc i Sławomirem Szmalem na czele. Mamy w Polsce wspaniałych sportowców, którzy nas godnie reprezentują na całym świecie - wyznał w rozmowie z portalem lechiahistoria.pl.
Piłka nożna to jednak niejedyna dyscyplina, która przewinęła się w życiu Nawrockiego. Ten bowiem ma za sobą przygodę w boksie, w którym wywalczył nawet pierwsze miejsce w Strefowym Turnieju pięściarskim o Puchar Polski dla juniorów w kategorii do 91 kg. Sam nawet założył sekcję sportów walki w Ex Siedlce Gdańsk.
Obecnie mimo swojej pracy wciąż hobbystycznie trenuje boks. Potwierdził to 20 sierpnia, kiedy to na swoim oficjalnym koncie na Instagramie opublikował nagranie, w którym zaprezentował swoje umiejętności.