FAME 20 - NA ŻYWO. Turniej K-1 z pulą 2 mln zł. W klatce wystąpią m.in. Michał "Boxdel" Baron, Kasjusz Życiński
Relację prowadzi :To już koniec emocji związanych z FAME 20. Dziękujemy za ostatnie godziny spędzone z nami.
Następna gala Fame MMA, czyli FAME 21 jest zaplanowana na 18 maja 2024 roku.
W ten sposób "Wiewiór" otrzymał czek na 1,5 mln złotych!
Niesamowite. Niejednogłośną decyzją sędziów wygrywa Maksymilian Wiewiórka.
O wszystkim zadecydują sędziowie. Ostatnia runda mocno wyrównana. Nie zazdrościmy sędziom odpowiedzialności za tę decyzję.
Niespełna minuta do końca. Obaj zawodnicy trafili po kilka ciosów. Czy pójdą na całość?
Pierwsza minuta była dosyć spokojna z obu stron.
Po dwóch rundach mamy remis. O wszystkim zadecyduje ostatnia runda.
Zwrot akcji w 2. rundzie. Na 30 sekund przed końcem sędzia liczył Josefa Bratana. W tym momencie obaj mają po jednym nokdaunie.
Ta krótka przerwa dobrze zrobiła dla Josefa Bratana, ponieważ ten ustrzelił "Wiewióra". Mistrz Fame MMA w dwóch kategoriach wagowych padł na matę. Jeszcze wstał, ale był mocno wstrząśnięty.
Historyczna chwila. Sędzia przerwał pojedynek, ponieważ upomniał narożnik Josefa Brata, że za bardzo przeklina.
Mistrz turnieju otrzyma 1,5 mln złotych, natomiast przegrany w finale zyska 0,5 mln złotych.
Doczekaliśmy się. Przed nami wielki finał turnieju K-1.
Decyzją sędziów niejednogłośnym zwycięzcą został Kasjusz Życiński.
Dość skomplikowany ten proces jak na trzy rundy :)
Mamy duże zamieszanie. Sędziowie bardzo długo podliczają głosy.
"Don Kasjo" spamował rywala ciosami od początku pierwszej rundy do końca trzeciej. Inna decyzja niż jego wygrana na punkty będzie szokująca.
Przed nami ostatnie 3 minuty walki Kasjusza Życińskiego z Michałem Baronem.
Początek walki był całkiem dobry w wykonaniu Daro Lwa... jednak po minucie nadział się na koszmarną kontrę. Koniec walki. Efektowny nokaut Xayoo.
Zaczynamy! #ArmiaLwa czy #TeamXayoo
Przypomnijmy, że "Daro Lew" to rocznik 1973. Mógłby być ojcem wielu swoich rywali.
To oznacza tylko jedno. Do klatki wchodzi Dariusz "Daro Lew" Kaźmierczuk.
ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Dawid Malczyński po przegranej oficjalnie zakończył karierę we freak fightach. Teraz skupi się na prowadzeniu kebaba.
Oficjalnie Josef Bratan awansował do wielkiego finału.
Josef Bratan posłuchał się sędziego i mocniej zaatakował. Efekty tego były dla niego doskonałe, ponieważ na 30 sekund przed końcem walki posłał na matę Dawida Malczyńskiego. To może dla niego oznaczać finał turnieju K-1.
Niezbyt dużo emocji mamy w 2. półfinale. Wystarczy powiedzieć, że sędzia Jarosz w połowie rundy przerwał walkę i zaprosił obu zawodników do ofensywy.
A w oczekiwaniu na 2. półfinał po prostu trzeba zobaczyć "imponujący" debiut Jakuba Koseckiego.
I drugi półfinał. Czy Josef Bratan sprawi kolejną sensację?
Sędziowie nie mieli wątpliwości. Jednogłośnie wygrał Maksymilian Wiewiórka.
Koniec rundy. O wszystkim zadecydują sędziowie, ale inna decyzja niż awans "Wiewióra" do finału będzie niemiłym zaskoczeniem.
Miło widzieć, że Roślik i Wiewiórka są zwolennikami OZE. Takie wiatraki mogłyby zasilić energią niejedno miasto.
Ostrzeżenie dla "Ferrariego" za niedozwolone ataki głową.
Pierwsze sekundy walki Roślik vs. Wiewiórka i w pierwszych sekundach mocno trafiony został "Ferrari". Co ciekawe, tym razem nie położył się na matę.
A tak Szeliga znokautował Natana Marconia.