- Pokonanie Krystiana Kaszubowskiego było nadspodziewanie łatwe, ciężej walczyło się z utrzymaniem wagi - mówi Roberto Soldić po rozbiciu Kaszubowskiego już w pierwszej rundzie. - Jestem gotowy na walkę z każdym przeciwnikiem. To mój menadżer i włodarze KSW decydują, z kim mam walczyć. Gdyby pojawiła się możliwość walki z Normanem Parke, z chęcią bym ją przyjął - dodał.