Dwa tygodnie temu odniosłem kontuzję podczas wchodzenia w nogi na treningu. Nie miałem odpowiednich butów i niefortunnie upadłem. Wydawało mi się, że wszystko jest ok ale wieczorem nie mogłem ruszyć nogą - mówi Marian Ziółkowski o swojej niefortunnej kontuzji przez, którą odwołano najbliższą walkę zawodnika. - Mimo kontuzji liczę, że w grudniu zmierzę się ze zwycięzcą walki Parke - Wrzosek. Uczciwie byłoby gdybym mimo wszystko dostał walkę o pas - dodaje. Ziółkowski zaapelował również do Normana Parke'a o poddanie się testom antydopingowym jeśli przyjdzie się im zmierzyć ze sobą w grudniu. Jest to pokłosie słów Parke'a, który oskarżył Polaka o stosowanie niedozwolonych środków.