Genesis. "Klatka po klatce". Josh Barnett: Mamy co opić z Marcinem Różalskim

W tym artykule dowiesz się o:

- To był piękny moment. Dla niektórych zabrzmi to dziwnie, ale dla ludzi takich jak ja czy Różalski to jak wejście do kościoła. Jakbyś rozmawiał z Bogiem - mówi Josh Barnett po walce na gali Genesis. Były mistrz UFC pokazał się z bardzo dobrej strony i pokonał "Różala". - Z Marcinem napijemy się na pewno. Mamy co świętować. Wiemy, co to znaczy wygrywać, przegrywać. Wiemy, co to smutek, ale jedno na pewno powinniśmy opić. To, że wychodzimy z hali żywi - mówi. - Nigdy nie jestem zadowolony po walce. Zawsze zadaję sobie pytania, co mogę zrobić lepiej. Byłem gotowy walczyć w trzeciej rundzie - dodaje Barnett.

Komentarze (2)
avatar
Daki100
24.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To piękny dzień w Polsce ! Hybryda z Hobbita została zlana jak szmata ! Dziękujemy Josh Barnett :) Jesteś wielki ! 
avatar
Ires
24.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marcin zobaczył w końcu jak wygląda elyta w te klocki