KSW 56. "Klatka po klatce" (on tour). Mateusz Legierski krytycznie o swoim występie. "Chciałem wszystkich przeprosić"

W tym artykule dowiesz się o:

- Rywal naprawdę mnie zaskoczył. Wydawało mi się, że jestem bardzo dobrze przygotowany, ale w trakcie walki wyszło jednak co innego. Postaram się do kolejnego starcia był w zdecydowanie lepszej dyspozycji. Chciałbym pokazywać lepsze walki i wierzę, że to nie jest szczyt moich możliwości - mówi Mateusz Legierski, który na gali KSW 56 pokonał Francisco Barrio. - Jak zrobię formę i trafię ze zdrowiem to jestem pewny, że wygram z Romanem Szymańskim. Chcę dobrych walk i czekam albo na Romana, albo na Normana Parke'a - dodaje Legierski.

Komentarze (0)