- Ja mam duży szacunek do tego faceta. Dużo zrobił dla Polski w innym sporcie. I on i ja jesteśmy sportowcami ale nie ma między nami złej krwi, to będzie bardzo ciężka walka - mówi Martin Zawada, który na gali KSW 58 zmierzy się z Szymonem Kołeckim. - Nie jest tajemnicą, że będę szukał nokautu, bo zawsze tak robię. Jeśli uda mu się mnie obalić to będę szukał poddania. Kondycję mam bardzo dobrą więc będę podkręcał tempo i wywierał na rywalu presję - dodaje Zawada.