Nie będzie już bronić tytułu mistrzowskiego. Niespodziewana decyzja gwiazdy

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Magnus Carlsen
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Magnus Carlsen

31-letni Norweg nie przechodzi na emeryturę i zapewnia fanów, że nadal chce być najlepszy na świecie. Jednocześnie nie zamierza zajmować się walką o tytuł mistrzowski!

W tym artykule dowiesz się o:

Magnus Carlsen, 5-krotny mistrz świata w szachach klasycznych (trzy tytuły w szachach szybkich i pięć w błyskawicznych), zakończył miesiące spekulacji, ogłaszając światu, że nie stanie do kolejnej obrony tytułu mistrzowskiego w 2023 r. Jego rywalem miał być Rosjanin Jan Niepomniaszczij.

Decyzja norweskiego arcymistrza to niespodzianka. - Czuję, że nadszedł mój czas, by zrezygnować z meczów mistrzostw świata. Nie wykluczam powrotu do tego w przyszłości, ale też nie liczyłbym na to specjalnie. Nadal jednak chcę być najlepszym szachistą na świecie - przyznał 31-letni Carlsen w odcinku swojego podcastu "Efekt Magnusa".

Lider światowego rankingu dodał, że dojrzewał do podjęcia takiej decyzji od ponad roku i czuje się z tym bardzo komfortowo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

- Nie mam motywacji do rozegrania kolejnego meczu o tytuł. Po prostu czuję, że nie mam wiele do zyskania. Nieszczególnie mi się to podoba i chociaż jestem pewien, że mecz byłby ciekawy ze względów np. historycznych, to nie mam ochoty na grę - podkreślił.

Carlsen na tronie zasiada od 22 listopada 2013 r. Miał wtedy 22 lata, 11 miesięcy, 24 dni i został drugim najmłodszym mistrzem świata w historii po legendarnym Rosjaninie Garrim Kasparowie.

Zobacz:
Dziennikarza nie interesowały skoki. Wolał robić to!
Ale numer. Rosyjska gwiazda będzie reprezentować Polskę

Komentarze (0)