Międzynarodowa Federacja Szachowa w lipcu obchodziła swoje setne urodziny. Z okazji tego wyjątkowego jubileuszu, w Budapeszcie zorganizowano wyjątkową galę, podczas której rozdano szereg specjalnych nagród.
Statuetki w różnych kategoriach rozdawał na scenie były wicepremier Rosji, a obecnie prezydent FIDE - Arkadij Dworkowicz. Najważniejszą nagrodę, czyli tę dla najlepszego gracza stulecia, przekazał Magnusowi Carlsenowi.
Norwega nikomu specjalnie przedstawiać nie trzeba, ponieważ jest mistrzem świata w latach 2013-2023 i najwyżej notowanym szachistą w dziejach. - To trochę dziwne uczucie odbierać tę nagrodę, gdy wciąż jestem aktywnym zawodnikiem. W tym momencie bardziej martwię się meczem Norwegia - Wietnam. Oczywiście cieszę się z tej nagrody, ale osobiście uważam, że Garri Kasparow miał lepszą karierę ode mnie - rozpoczął swą przemowę Carlsen.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni
- Rozumiem, dlaczego dostałem tę nagrodę, ale nadal uważam, że on bardziej na nią zasłużył. Chciałbym jednak powiedzieć, na cześć Garriego, bo jestem pewien, że skorzystałby z okazji, aby odradzić przywrócenie rosyjskiej i białoruskiej federacji szachowej - rzucił ze sceny Norweg.
Te słowa z pewnością nie spodobały się Władimirowi Putinowi. Garri Kasparow uznawany jest w Rosji za terrorystę, a do tego jeszcze en komentarz odnośnie zbliżającego się Zgromadzenia Ogólnego Międzynarodowej Federacji Szachowej.
Warto przypomnieć, że obecnie zawodnicy z Rosji i Białorusi mogą uczestniczyć w turniejach indywidualnych pod flagą FIDE, ale są wykluczeni ze zmagań drużynowych. W odpowiedzi na sankcje, federacje tych państw formalnie przeszły do Azjatyckiej Federacji Szachowej, a wielu rosyjskich szachistów w ostatnich latach zmieniło narodowe barwy, aby móc rywalizować na arenie międzynarodowej.
Słowa Norwega odbiły się szerokim echem i zareagował na nie na platformie X również sam Garri Kasparow, pisząc: "Pod wieloma względami trudno byłoby mi sobie życzyć lepszego następcy niż Magnus. Nie trzeba mieć wielkiego charakteru, aby być wielkim szachistą, więc podwójnie imponujące jest to, że osiągnął jedno i drugie".
