Epidemia koronawirusa skomplikowała również życie szachistów na całym świecie. Nie można rozgrywać turniejów, nie można się spotykać, nie można podróżować. Stąd pomysł na szachy rozgrywane... online. Aktualny mistrz świata - Magnus Carlsen - postanowił zorganizować cykl zawodów pod wspólną nazwą "Magnus Carlsen Invitational". Zawody są o tyle atrakcyjne i prestiżowe, że pula nagród wynosi aż milion dolarów.
Aktualnie trwa drugi z turniejów zaliczanych do tego cyklu. Jedyny Polak w bardzo mocnej i starannie wyselekcjonowanej stawce - Jan Krzysztof Duda - sensacyjnie pokonał organizatora oraz obecnie najlepszego szachistę świata, Carlsena. Norweg nie miał pomysłu na bardzo agresywną i dynamiczną taktykę Polaka.
- Obserwowanie jego gry jest zawsze interesujące, bo zawsze gra o zwycięstwo, nigdy nie na remis - mówił Norweg jeszcze przed pojedynkiem z Dudą.
ZOBACZ WIDEO: Dawid Kownacki będzie miał problem z dostosowaniem się do wytycznych ligi ws. koronawirusa. "Czasem porywa cię fantazja"
Wielu twierdziło, że to kurtuazja z jego strony i nie będzie miał żadnych problemów z polskim zawodnikiem, który po pierwszym dniu turnieju zajmował dopiero dziesiąte (na 12 uczestników) miejsce. Szybko okazało się, że taktyka Polaka po prostu nie pasuje Carslenowi. Partia zakończyła się już po 43. posunięciach.
Tym samym 22-latek z Wieliczki po raz pierwszy w historii pokonał Norwega. To jeden z największych sukcesów w karierze najlepszego obecnie zawodnika w Polsce, reprezentującego barwy Wasko Hetman GKS Katowice.
Czytaj także: MŚ w szachach szybkich. Sukces Jana Krzysztofa Dudy >>