Prezydent zareagował na śmierć Michała Dąbrowskiego. Wpis krótko przed północą

PAP / Radek Pietruszka / Materiały prasowe / pomagam.pl / Na zdjęciu: Andrzej Duda i Michał Dąbrowski
PAP / Radek Pietruszka / Materiały prasowe / pomagam.pl / Na zdjęciu: Andrzej Duda i Michał Dąbrowski

Zmarł Michał Dąbrowski, który jeszcze niedawno zdobywał medale w Paryżu. "Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o odejściu reprezentanta Polski" - napisał prezydent Andrzej Duda.

W tym artykule dowiesz się o:

Kilka tygodni temu Michał Dąbrowski święcił sukcesy na igrzyskach paralimpijskich Paryż 2024. Polak wrócił do kraju z dwoma medalami - wywalczył srebro w zmaganiach szpadzistów, a także brąz w rywalizacji szablistów.

Paraszermierz równocześnie borykał się z nowotworem przewodów żółciowych wewnątrzwątrobowych. W środowy wieczór gruchnęła wieść o jego śmierci. Multimedalista zmarł w wieku 38 lat.

Na tragiczne wieści zareagował Andrzej Duda. W środę o godz. 23:28 na profilu prezydenta w serwisie X pojawił się wpis poświęcony Dąbrowskiemu.

"Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o odejściu Michała Dąbrowskiego - Reprezentanta Polski w paraszermierce, zdobywcę srebrnego i brązowego medalu XVII Letnich Igrzysk Paralimpijskich w Paryżu w szabli i szpadzie indywidualnie. Walczył bardzo dzielnie na planszy i z chorobą" - podkreślił Andrzej Duda.

Tuż przed śmiercią Dąbrowski został uhonorowany przez prezydenta: "Za zasługi dla polskiego sportu paralimpijskiego został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Cześć Jego Pamięci! R.I.P.".

"Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Michała Dąbrowskiego. Wspaniałego sportowca, który mimo ciężkiej choroby wywalczył dwa medale, srebrny i brązowy, w szermierce podczas tegorocznych XVII Letnich Igrzysk Paralimpijskich w Paryżu" - czytamy na profilu Ministerstwa Sportu i Turystyki.

"Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że odszedł Michał Dąbrowski szermierz, który we wrześniu sięgnął po dwa medale Igrzysk Paralimpijskich. W paryskim Grand Palais w szabli sięgnął po srebro, natomiast w szpadzie po brąz" - przypomniał Polski Związek Szermierczy.

Komentarze (0)