Ta reakcja przejdzie do historii. Zobacz, jak Polki zdobyły brąz

Getty Images / Elsa / Aleksandra Jarecka chwilę po wywalczeniu brązowego medalu IO w Paryżu.
Getty Images / Elsa / Aleksandra Jarecka chwilę po wywalczeniu brązowego medalu IO w Paryżu.

Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Jarecka i Alicja Klasik wywalczyły drugi dla Polski medal podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Ich radość była nie do opisania.

Co to był za pojedynek! Do ostatniej sekundy (była potrzebna dogrywka) polskie szpadzistki walczyły o brązowy medal w rywalizacji drużynowej. Z Chinkami. Ostatecznie to Biało-Czerwone uniosły ręce w geście triumfu (TUTAJ nasza relacja >>).

"Dziewczyny, co wy zrobiłyście" - zatytułowaliśmy ten potężny sukces. Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Alicja KlasikRenata Knapik-Miazga oraz walcząca jako ostatnia Aleksandra Jarecka pokonały w dogrywce swoje rywalki. A jeszcze na kilka sekund przed końcem regulaminowego czasu przegrywaliśmy. I wydawało się, że szanse zostały stracone.

Na dodatek w końcowych fragmentach doszło do sporego zamieszania z winy sędziów. O czym pisali internauci (TUTAJ więcej szczegółów >>).

Polki wytrzymały napięcie, utrzymały nerwy na wodzy i po ostatnim trafieniu... Eksplodowały! Co to była za radość.

Przeżyjmy to jeszcze raz.

Polki przez długi czas celebrowały swój sukces: krzyczały, płakały, wpadały sobie w objęcia. To pierwszy medal dla Polski w rywalizacji drużynowej. To także pierwszy medal dla polskiej szermierki od 2008 roku i 300. medal w dla naszego kraju w historii letnich igrzysk olimpijskich.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Czy w Paryżu jest bezpiecznie? Dziennikarz nie ma wątpliwości

Źródło artykułu: WP SportoweFakty