I znowu tak blisko. Polak otarł się o złoto

Materiały prasowe / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Szymon Piątkowski
Materiały prasowe / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Szymon Piątkowski

Podczas tegorocznej letniej uniwersjady reprezentacja Polski wciąż nie ma na swoim koncie złotego medalu. We wtorek (22 lipca) szansę na najcenniejszy krążek miał Szymon Piątkowski, ale w taekwondo w kategorii do 87 kg przegrał w finale.

Podczas letniej uniwersjady reprezentacja Polski zdobyła już dwa medale w taekwondo. Jako pierwsza dokonała tego Nikol Lisowska, a następnie Dagmara Haremza. Obie zawodniczki przegrały starcia półfinałowe i tym samym wywalczyły brązowe krążki.

We wtorek (22 lipca) miała miejsce dalsza rywalizacja w tej dyscyplinie, tyle że w innych kategoriach. Z naszych reprezentantów Szymon Piątkowski był jedynym, który dotarł do ćwierćfinału i stanął przed szansą zdobycia medalu w kategorii do 87 kg.

W walce o półfinał Polak okazał się lepszy od Lianga-hsi Chena. Zwycięstwo 2:1 nad Tajwańczykiem oznaczało awans do kolejnej rundy, a do tego pewność zdobycia przynajmniej brązowego krążka.

Ostatecznie jednak Piątkowski poszedł za ciosem. Polak wywalczył bowiem awans do finału po tym, jak okazał się lepszy od Chorwata Vito Krpana, zwyciężając 2:0. Tym samym jasne stało się, iż na jego szyi zawiśnie przynajmniej srebrny medal.

Finałowym przeciwnikiem reprezentanta Polski był Ukrainiec Artem Harbar. Po pierwszej rundzie Piątkowski nie był w złej sytuacji, bo co prawda przegrywał, lecz tylko 8:10. W drugiej jednak zaprezentował się słabiej, co wykorzystał rywal, zdobywając o 8 punktów więcej (22:12).

ZOBACZ WIDEO: Pokazała sceny z ukochanym. Tak Sabalenka spędza wakacje

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści