Singapurki i Czesi na drodze po olimpijskie marzenia

Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Jakub Dyjas
Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Jakub Dyjas

Z Singapurkami i Czechami zagrają w środę polscy tenisiści stołowi o awans do 1/8 finału drużynowych mistrzostw świata. To już dość blisko igrzysk olimpijskich...

Nasze reprezentacje – kobieca i męska - zajęły 2. miejsca w swoich grupach eliminacyjnych, dlatego w 1/16 finału miały trafić na ekipy z 3. lokat. Jedynie zwycięzcy bezpośrednio kwalifikowali się do 1/8 finału.

Wymarzonym rywalem Polek byłyby Chilijki, niezłym Chorwatki, Włoszki albo Austriaczki, ale niestety wylosowały najgorzej jak mogły – Singapurki.

Takie wnioski można wyciągnąć po rankingu światowym, w którym Azjatki plasują się na 10. pozycji, a Polki – 20. W ekipie singapurskiej liderką jest Zeng Jian (bilans grupowy 6-2), a skład uzupełniają Wong Xin Ru (2-1), Zhou Jingyi (1-4), Ser Lin Qian (0-1). W naszej ekipie bryluje Natalia Bajor 4-1, a świetnie gra też Katarzyna Węgrzyn 3-1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała

Polacy mieli więcej szczęścia i o szesnastkę zagrają z Czechami; w rankingu 19. i 28. miejsce. Mocniejsza tylko na papierze byłaby Brazylia. Brakuje w jej szeregach znakomitego Hugo Calderano, a Carlos Ishida wielkim liderem nie jest. Słabsi byliby Serbowie lub Irańczycy.Czesi pokonali tylko Madagaskar i Nigerię, a przegrywali z lepszymi od siebie - Japonią i Tajwanem. Jirzi Martinko ma bilans 3-0, Lubomir Jancarik 4-2. Ale to i tak dużo gorzej od Jakuba Dyjasa 5-0.

W fazie grupowej biało-czerwoni wygrywali z faworyzowanymi Słowaczkami i Indiami, “postraszyli” kandydatów od medali Niemki i Koreańczyków, zaś łatwo uporali się z niżej notowanymi: Meksykankami i Nigeryjkami oraz Nowozelandczykami i Chilijczykami.

Dużą niespodzianką były rozmiary zwycięstwa Polek nad Słowaczkami 3:0. Drużyna zza południowej granicy w poprzednich DMŚ, w 2022 roku w chińskim Chengdu, osiągnęła ćwierćfinał, ogrywając nasze zawodniczki 3:2 w fazie grupowej. Z tym, że wtedy nie było Natalii Bajor.

Spotkania 1/16 finału rozpoczną się w nocy lub wcześniej rano (z wtorku na środę) czasu warszawskiego – Polki z Singapurkami zagrają już o 2:00, a Polacy z Czechami o 5:00. Różnica z Koreą Południową wynosi aż 8 godzin.

Wyniki grupowe:

mężczyźni:
Polska – Korea Południowa 1:3 (Maciej Kubik – Jang Woojin 2:3 Miłosz Redzimski – Lim Jonghoon 1:3 Jakub Dyjas – An Jaehyun 3:1 Miłosz Redzimski – Jang Woojin 0:3)

Polska - Indie 3:1
(Jakub Dyjas – Sharath Achanta 3:1 Maciej Kubik – Harmeet Desai 1:3 Miłosz Redzimski – Manav Thakkar 3:2 Jakub Dyjas – Harmeet Desai 3:1)

Polska – Nowa Zelandia 3:0
(Jakub Dyjas – Maxwell Henderson 3:0 Samuel Kulczycki – Timothy Choi 3:1 Maciej Kubik – Alfred Dela Pena 3:0)

Polska – Chile 3:0
(Samuel Kulczycki - Nicolas Burgos 3:1 Jakub Dyjas - Gustavo Gomez 3:0 Miłosz Redzimski - Felipe Olivares 3:0)

kobiety:
Polska – Niemcy 1:3 (Katarzyna Węgrzyn - Nina Mittelham 2:3 Natalia Bajor - Xiaona Shan 3:1 Zuzanna Wielgos - Sabine Winter 0:3 Natalia Bajor – Nina Mittelham 2:3)

Polska – Słowacja 3:0 (Katarzyna Węgrzyn – Tatiana Kukulkova 3:0 Natalia Bajor – Barbora Balażova 3:2 Anna Węgrzyn – Ema Labosova 3:1)

Polska – Meksyk 3:0 (Katarzyna Węgrzyn - Arantxa Cossio Aceves 3:1 Natalia Bajor – Yadira Silva 3:0 Zuzanna Wielgos - Clio Barcenas 3:0)

Polska – Nigeria 3:0 (Katarzyna Węgrzyn – Offiong Edem 3:0 Natalia Bajor - Esther Oribamise 3:0 Anna Węgrzyn - Ajoke Ojomu 3:0).

Komentarze (0)