W piątek doszło do krwawego ataku na halę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Według informacji przekazanych przez rosyjskie służby, zginęło w nim 137 osób, a przeszło 180 odniosło rany. Za zaginionych uznano również 95 ludzi.
Rosyjski Komitet Paraolimpijski poinformował, że jedną z ofiar była Ekaterina Popova. 39-latka to reprezentantka kraju w tenisie stołowym. Zmagała się z niepełnosprawnością układu mięśniowo-szkieletowego, przez co poruszała się na wózku.
- Jej odejście to wielka strata dla społeczności sportowej i rosyjskiej narodowej drużyny tenisa stołowego Swoimi osiągnięciami wniosła znaczący osobisty wkład w rozwój tego sportu. To dla nas niezastąpiona strata, opłakujemy ją razem z wami, jasna pamięć o niej na zawsze pozostanie w naszych sercach - czytamy w komunikacie Rosyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego.
Przypomnijmy, że do przeprowadzenia piątkowego zamachu przyznała się organizacja terrorystyczna - Państwo Islamskie Prowincji Chorasan. Rosyjskie władze przekonują jednak, że w atak zaangażowana była również Ukraina, a nawet niektóre kraje członkowskie NATO.
Czytaj też:
Sygnał z obozu Putina. "Jeśli to zrobią, staną się diabłami"
Rosjanie zareagowali na awans Polaków i Ukraińców na EuroA