Paryż 2024: Chińska dominacja w tenisie stołowym. Szwed zagra o złoto

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alvaro Diaz / Na zdjęciu: Meng Chen
Getty Images / Alvaro Diaz / Na zdjęciu: Meng Chen
zdjęcie autora artykułu

W piątek (2 sierpnia) w turnieju tenisa stołowego w ramach igrzysk olimpijskich rozegrano mecze półfinałowe w singlu kobiet i mężczyzn. Do finałowych starć awansowało trzech reprezentantów Chin oraz Szwed.

Zgodnie z oczekiwaniami to Chińczycy dominują w rywalizacji w tenisie stołowym. W półfinałach singla kobiet zawodniczki z tego kraju nie dały najmniejszych szans swoim przeciwniczkom.

Meng Chen pokonała Yubin Shin z Korei Południowej i nie oddała jej ani jednej partii. Koreanka robiła wszystko, by nawiązać walkę z rywalką, ale w trzech setach zdołała ugrać 7 punktów, a w jednym sześć. To była przepaść.

W drugim półfinałowym starciu singla kobiet Chinka Yingsha Sun rozprawiła się w czterech setach z Japonką Hiną Hayatą. I w tym przypadku też mecz miał jednostronny przebieg, a w ostatniej partii Chinka wygrała aż 11:2.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Świątek nie chciała rozmawiać z mediami. "Bardzo emocjonalnie podchodzi do porażek"

Nieco więcej emocji było w singlu mężczyzn. Chińczyk Zhendong Fan wygrał z reprezentantem gospodarzy Felixem Lebrunem 4:0. Francuz był tylko tłem dla swojego rywala, a w najlepszym z setów zdobył 8 punktów.

Jasne było, że w gronie finalistów nie będzie czterech Chińczyków, bo w drugim półfinale singla mężczyzn grali Szwed z Brazylijczykiem. Górą był Truls Moregard, który pokonał Hugo Caldenaro 4:2. Było to zacięte i emocjonujące spotkanie, w którym w jednym z setów padł wynik 16:14.

Wyniki:

Półfinały singla kobiet: Yubin Shin (Korea Południowa) - Meng Chen (Chiny) 0:4 Yingsha Sun (Chiny) - Hina Hayata (Japonia) 4:0

Półfinały singla mężczyzn: Zhendong Fan (Chiny) - Felix Lebrun (Francja) 4:0 Truls Moregard (Szwecja) - Hugo Calderano (Brazylia) 4:2

Czytaj także: Zdziebło zabrała głos. Wiemy, co dokładnie wydarzyło się w Paryżu Co tam się działo? Ogromne nerwy polskich młociarzy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty