Nie tylko Świątek będzie rozstawiona w Roland Garros. Linette znów zaskoczy?

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette

Coraz mniej czasu pozostało do rozpoczęcia drugiego turnieju wielkoszlemowego w tym sezonie. Na brak emocji związanych z udziałem polskich tenisistek nie powinniśmy narzekać. Oprócz trzech reprezentantek w singlu będziemy mieć też cztery w deblu.

Polscy kibice największe nadzieje mogą oczywiście wiązać z Igą Świątek. 20-letnia tenisistka z Raszyna wygrała 28 spotkań z rzędu i w Paryżu postara się przedłużyć zwycięską passę. Z racji tego, że zajmuje pierwsze miejsce w rankingu WTA, w Roland Garros zostanie rozstawiona z numerem 1.

Oprócz Świątek w turnieju gry pojedynczej wystartują też Magda Linette i Magdalena Fręch. Ich ranking jest na tyle wysoki, że pozwolił na ominięcie kwalifikacji, a jednocześnie za niski, by liczyć na rozstawienie. Już w pierwszej rundzie Linette i Fręch będą więc mogły trafić na przeciwniczki ze ścisłej światowej czołówki.

Dużo wrażeń powinny też dostarczyć spotkania deblowe z udziałem naszych reprezentantek. Do turnieju gry podwójnej zgłosiły się cztery Polki. Wszystkie zagrają z zagranicznymi partnerkami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandynawska wyprawa Kowalczyk

Magda Linette i Amerykanka Bernarda Pera najprawdopodobniej zostaną rozstawione z numerem 15. W zeszłym roku były rewelacją paryskiego szlema i niespodziewanie dotarły aż do półfinału.

Na dobry wynik na pewno stać też Alicję Rosolskę i Nowozelandkę Erin Routliffe. Zwłaszcza początek sezonu był dobry w wykonaniu tej pary, ale w niedawno rozgrywanych imprezach w Stuttgarcie i Madrycie też potrafiły wygrać po jednym spotkaniu.

Z kolei Katarzyna Piter i Belgijka Kimberley Zimmermann błysnęły w kwietniu na niższym poziomie rozgrywkowym, wygrywając turniej ITF 80 w Oeiras. Polka zagra w turnieju debla Roland Garros po raz pierwszy od ośmiu lat, natomiast dla jej partnerki będzie to debiut.

W gronie naszych reprezentantek również będzie debiutantka. To Katarzyna Kawa, która nigdy jeszcze nie miała okazji wystartować w Wielkim Szlemie w grze podwójnej. Tenisistce z Krynicy-Zdroju partnerować będzie Słowaczka Tereza Mihalikova.

Pierwsze mecze turnieju głównego Roland Garros odbędą się w niedzielę 22 maja. Ceremonię losowania zaplanowano natomiast na czwartek.

Zobacz też:
Ekspertka: Świątek nie ma słabości 
Roland Garros. Dramat zeszłorocznej finalistki

Komentarze (2)
avatar
ilovesport
18.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No tak, ale Magda już niejednokrotnie zaskakiwała zawodniczki z czołówki, tak więc jeżeli trafiłaby na Igę w pierwszej, może ewentualnie drugiej rundzie (potencjalny pojedynek Magdy z Igą od ru Czytaj całość
avatar
Witalis
18.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Iga Świątek wiadomo, na celowniku tytuł :) Magda Linette może zaskoczy, a Madzia Fręch może nawiąże do Fręch Open 2018 :) Do boju dziewczyny! :)))