Co za słowa o Świątek. Polka porównana do legendy boksu

Getty Images / Na zdjęciu głównym Iga Świątek/ W tle: Mike Tyson
Getty Images / Na zdjęciu głównym Iga Świątek/ W tle: Mike Tyson

Iga Świątek pewnie awansowała do II rundy French Open. Nie ustają zachwyty nad polską tenisistką i jej kapitalną serią 29. meczów wygranych z rzędu. Andy Roddick, były lider rankingu ATP, porównał raszyniankę do... Mike'a Tysona.

Iga Świątek przystąpiła do rywalizacji na kortach Rolanda Garrosa jako główna faworytka do zdobycia trofeum. W I rundzie Polka zgodnie z planem pewnie pokonała Łesię Curenko 6:2, 6:0. To było jej 29. zwycięstwo z rzędu w zawodowym tourze. Wielokrotnie grę naszej zawodniczki chwalił Andy Roddick.

Teraz Amerykanin ponownie zabrał głos na temat jej występów. Roddick widzi podobieństwo Świątek do Mike'a Tysona, legendarnego boksera. Chodzi tutaj konkretnie o dominację nad przeciwniczkami na korcie.

- Mike Tyson podchodził i zaczął uderzać przeciwników. Tak po prostu. Nie było żadnego tańczenia wokół rywali. Teraz Iga trafia rywalki prosto w usta. Fajnie się to ogląda - powiedział Andy Roddick w rozmowie z Talksport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek zajrzała do pucharu, a tam... Musisz obejrzeć to nagranie

- Wiedzieliśmy już wcześniej, że Świątek jest zawziętą zawodniczką. Jeszcze przed tą serią była główną mistrzynią. Udało się jej rozwinąć także w okolicznościach meczowych i jest o wiele lepsza. Teraz po prostu dominuje - dodał Amerykanin.

Dziennikarze Talksport zauważają podobieństwa Igi Świątek do Rafaela Nadala. Przypominają, że Polka najlepiej czuje się na kortach ziemnych podobnie jak Hiszpan.

Dodano również uzupełnienie do słów Roddicka: "Kiedy Świątek wyjdzie na czerwoną glinę na kortach Rolanda Garrosa, wywoła ten sam poziom strachu w bohaterskich przeciwniczkach, co Tyson na wczesnym etapie kariery" - podkreślono.

W II rundzie French Open Świątek zmierzy się z Amerykanką Alison Riske.

Czytaj także:
Rywalka Igi Świątek była wstrząśnięta. "Zastanawiałam się, czy dalej grać"

Źródło artykułu: