Iga Świątek kontra rewelacyjna Chinka. Czas na kolejny mecz Polki

Twitter / Na zdjęciu: Iga Świątek
Twitter / Na zdjęciu: Iga Świątek

W wielkoszlemowy Roland Garros 2022 przyszedł czas na drugi tydzień rywalizacji. W turnieju kobiet pozostała już tylko jedna tenisistka z Top 10 rankingu. W poniedziałek Iga Świątek zmierzy się z rewelacyjną Chinką, 19-letnią Qinwen Zheng.

Iga Świątek w tym roku triumfowała w Dosze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie i Rzymie. W Rolandzie Garrosie odprawiła trzy rywalki bez straty seta. Polka wygrała już 31 meczów z rzędu. Od 2000 roku dłuższe passy zwycięstw miały tylko Amerykanki Venus Williams (35) i Serena Williams (34) oraz Belgijka Justine Henin (32).

W III rundzie paryskiej imprezy Świątek trochę męczyła się na korcie. Prowadziła 6:3, 4:1 z Danką Kovinić, aby ostatecznie pokonać tenisistkę z Czarnogóry 6:3, 7:5. - Czasami czułam, jakbym wkładała zbyt dużo siły w swoje uderzenia, brakowało mi kontroli. Danka wykorzystywała moją siłę. Musiałam zacząć nieco mniej ryzykować, odzyskać powtarzalność w wymianach. Wykonała kawał dobrej roboty. Wiele piłek z dużą prędkością wracało do mnie - tłumaczyła liderka rankingu w wywiadzie pomeczowym.

Polka zwróciła uwagę na dobry serwis Kovinić. - Serwowała bardzo precyzyjnie, często miałam problemy z odgadywaniem kierunku. Trudno było się na początku zaadaptować, bo wcześniejsze rywalki tak dobrze nie serwowały. Musiałam się przyzwyczaić i z czasem było już lepiej - mówiła mistrzyni Rolanda Garrosa 2020.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek zajrzała do pucharu, a tam... Musisz obejrzeć to nagranie

W poniedziałek minie 103 dni od ostatniej porażki Świątek. W lutym w Dubaju uległa Łotyszce Jelenie Ostapenko w tie breaku trzeciego seta. Poczynając od ćwierćfinału w Indian Wells Polka wygrała 46 z 47 setów. W Rolandzie Garrosie ma nadzwyczajny bilans 17-2, co daje 89,5 procent wygranych meczów. Takim wynikiem mogą się jeszcze pochwalić tylko Margaret Court, Chris Evert i Steffi Graf.

W 1/8 finału Świątek zmierzy się z 19-letnią Qinwen Zheng. W III rundzie Chinka prowadziła 6:0, 3:0 z Alize Cornet, gdy Francuzka skreczowała. Wcześniej wyeliminowała Belgijkę Marynę Zaniewską i Rumunkę Simonę Halep, mistrzynię paryskiej imprezy z 2018 roku. Dla Zheng jest to drugi wielkoszlemowy występ. W tegorocznym Australian Open doszła do II rundy jako kwalifikantka. Wcześniej w Melbourne Chinka świetnie spisała się w turnieju WTA 250. Jako kwalifikantka dotarła do półfinału, w którym uległa Halep.

Po dobrej grze w Melbourne Chinka przeniosła się do USA. Pod koniec stycznia wygrała turniej ITF w Orlando na Florydzie. W głównym cyklu dobrze zaprezentowała się w Monterrey i Indian Wells. W obu dotarła do II rundy i urwała po secie Kanadyjce Leylah Fernandez i Niemce Andżelice Kerber. W Miami odpadła po pierwszym meczu, a uległa Magdzie Linette.

Przed Rolandem Garrosem Zheng wygrała tylko jeden mecz na korcie ziemnym, ale nie w Europie. Wyeliminowała Sloane Stephens na zielonej mączce w amerykańskim Charleston. W Madrycie wystąpiła dzięki dzikiej karcie i uległa w trzech setach Czeszce Karolinie Muchovej. W Paryżu Chinka robi furorę i nie może się doczekać starcia ze Świątek.

- Właściwie to byłam przygotowana na ten mecz, bo naprawdę chcę zagrać przeciwko niej. Jestem podekscytowana tym spotkaniem - stwierdziła Zheng (cytat za wtatennis.com). Chinka chce podążać szlakiem wytyczonym przez inne nastolatki. W zeszłym roku Brytyjka Emma Raducanu wygrała US Open po finale z Leylah Fernandez. - Oczywiście widzę, że w rankingu wszyscy są przede mną. Ale wiem, co mogę zrobić i muszę uzbroić się w cierpliwość i czekać na nadchodzącą chwilę - mówiła Zheng, która debiut w głównym cyklu zanotowała w ubiegłym roku w Palermo. Odprawiła tam rozstawioną z numerem drugim Ludmiłę Samsonową.

Świątek zmierzy się z Zheng po raz pierwszy. - Szczerze mówiąc, nie za bardzo ją znam. Ale słyszałam, jak mówiły o niej inne tenisistki. Na pewno jest we właściwym miejscu, bo gra naprawdę dobrze. Nawet, kiedy przegrała kilka meczów, ludzie mówili, że ma talent - skomentowała Polka.

Liderka rankingu spotka się z Chinką na korcie Philippe Chatrier. Początek około godz. 17:00. Transmisje z Rolanda Garrosa 2022 można śledzić w Eurosporcie 1 i Eurosporcie 2 oraz w pakiecie Eurosport Extra w Playerze. Relację tekstową na żywo z meczu Świątek z Zheng przeprowadzi portal WP SportoweFakty. Zwyciężczyni w ćwierćfinale zagra z Amerykanką Jessicą Pegulą lub Rumunką Iriną-Camelią Begu.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 43,6 mln euro
poniedziałek, 30 maja

IV runda:
Kort Philippe Chatrier, trzeci mecz od godz. 12:00

Iga Świątek (Polska, 1)bilans: 0-0Qinwen Zheng (Chiny)
1 ranking 74
20 wiek 19
176/65 wzrost (cm)/waga (kg) 185/70
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Raszyn miejsce zamieszkania Barcelona
Tomasz Wiktorowski trener Pere Riba
sezon 2022
40-3 (40-3) bilans roku (główny cykl) 20-8 (10-8)
tytuły w Indian Wells, Miami i Rzymie najlepszy wynik półfinał w Melbourne
3-3 tie breaki 3-2
80 asy 113
4 070 233 zarobki ($) 222 495
kariera
2016 początek 2018
1 (2022) najwyżej w rankingu 70 (2022)
186-49 bilans zawodowy 120-47
8/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/0
8 929 786 zarobki ($) 296 028


Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz też:
Szwajcarka rozbita. Była trzecia rakieta globu znów jest groźna
Trochę walki, a potem nokaut. Nastolatka robi furorę w Paryżu

Komentarze (6)
avatar
fulzbych vel omnibus
30.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrała 2:1 z Halep która ostatnio gra w kratkę ale żeby od razu rewelacja? Pewnie ma słabe punkty jak większość zawodniczek po 185 cm, praca nóg, odbikór niskich piłek, kondycja itp. ;-) 
avatar
AngryWolf
30.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ja powiem tak . Sabalenka , silna , duża nie daje rady z Polką wiecie dlaczego? Bo Iga swoją gra wytrąca wszystkie atuty rywalek. Siła uderzeń to jedno , ale jeszcze trzeba być szybkim i w defe Czytaj całość
avatar
Duperelczyk19
30.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chinka wygra - niestety 
avatar
erektus
30.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z Azjatami gra się ciężko, walczą o każdą piłkę, są mocni mentalnie i nieustępliwi. Twardy bój się szykuje. 
avatar
ilovesport
30.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Qinwen ma potencjał, ale żeby pokonać Igę, musiałaby się ZNACZNIE BARDZIEJ postarać. Z całym szacunkiem, ale miejmy nadzieję, że to jeszcze nie jej moment.