Amerykanka w starciu z Igą Świątek chwilami prezentowała się dobrze, lecz to wystarczyło tylko na zdobycie czterech gemów. Polka, biorąc pod uwagę przekrój całego spotkania, zasłużenie zwyciężyła w finale Rolanda Garrosa. Dla Świątek to drugi tytuł wielkoszlemowy zdobyty na paryskiej mączce.
Dla Cori Gauff na pocieszenie pozostaje najlepsze zagranie finału. Mowa o akcji z siódmego gema pierwszego seta.
Amerykanka zdecydowała się na zmianę tempa, więc posłała skrót. Zrobiła to w bardzo dobry sposób, lecz Iga Świątek zdołała dobiec do siatki i odegrać. Zagranie Polki również było świetnej jakości, ale Gauff odpowiedziała ze strony bekhendowej i trafiła w kort.
Publiczność nagrodziła obie tenisistki za tę akcję gromkimi brawami. Nie ma również wątpliwości, że ta wymiana pokazała olbrzymie możliwości, jakie drzemią w Cori Gauff.
Czytaj także:
Dawid Góra: Tak działa Iga Świątek. Pierwsze piłki dały pełen obraz [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: Niezwykła stylizacja miss Euro. Trudno oderwać wzrok