Kyrgios znów nie zapanował nad emocjami. Skandaliczne sceny podczas ATP Halle
Powiedzieć, że Nick Kyrgios ma problemy z zarządzaniem emocjami to jakby nie powiedzieć nic. Australijczyk, co prawda wygrał ze Stefanosem Tsitsipasem, ale podczas meczu po raz kolejny pokazał się z tej gorszej krewkiej strony.
Po spotkaniu jednak nie tyle mówi się o wspaniałym sportowym widowisku, co o kolejnym "pokazie" z udziałem Kyrgiosa. Szczególnie w pierwszym secie, kiedy gra Australijczykowi ewidentnie się nie układała. Wówczas można było zobaczyć, iż tenisista ma problemy z zarządzaniem emocjami. Efektem tego było to, że po przegranym secie roztrzaskał rakietę o ławkę.
(@eurosport) pic.twitter.com/IyCEnKCy7r
— doublefault28 (@doublefault28) June 15, 2022
To nie wszystko. Już od pierwszego seta Australijczyk prowadził żywiołowe dyskusje z sędzią spotkania. Do kulminacji doszło w trzecim secie, kiedy to w końcu Kyrgios otrzymał ostrzeżenie. Tym razem sprawa dotyczyła znacznego przekroczenia czasu na korzystanie z ręcznika.
- Nie mogę iść po mój ręcznik? Wiele razy w takich sytuacjach czekałem na Nadala - kłócił się Kyrgios.
Po tych słowach Australijczyk na znak protestu usiadł na ławeczce i nie chciał dalej grać. Ostatecznie na korcie musiał pojawić się supervisor, który przekonał Nicka Kyrgiosa do powrotu na kort.
*time violation warning mr Kyrgios*
— Garbee|| Serena is coming (@muguruthlessN1) June 15, 2022
the supervisor arrives, Tsitsipas keeps serving, everything is so perfect pic.twitter.com/yJT79W3U9M
Nick Kyrgios po wygranej z Stefanosem Tsitsipasem w ćwierćfinale turnieju ATP Halle zmierzy się z Hiszpanem Pablo Carreno Bustą. Zwycięzca tego pojedynku zagra w półfinale z lepszym z meczu Hubert Hurkacz - Felix Auger-Aliassime.
Zobacz także: Hurkacz poznał kolejnego rywala
Zobacz także: Pierwsza taka sytuacja w historii Wimbledonu