Pierwsza koronacja w Wimbledonie. Wielkie marzenie tenisistek

PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Ons Jabeur
PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Ons Jabeur

Już tylko dwie tenisistki mogą marzyć o wygraniu tegorocznego Wimbledonu. W sobotnim finale Jelena Rybakina zmierzy się z Ons Jabeur. Obie jeszcze nigdy nie były tak blisko sukcesu w Wielkim Szlemie.

Finał rozpocznie się o godzinie 15 czasu polskiego. Oczy sympatyków tenisa będą patrzeć na kort centralny Wimbledonu. Najbardziej zainteresowani wynikiem będą tym razem kibice w Kazachstanie i Tunezji, ponieważ to ich ulubienice zagrają o tytuł. Na ładne widowisko będą czekać wszyscy.

Ons Jabeur była wymieniana wśród mocnych kandydatek do wygrania Wimbledonu już przed jego rozpoczęciem. Drugie miejsce w rankingu WTA zobowiązuje, a na dodatek 28-letnia, mierząca 1,68 metra Tunezyjka czuje się dobrze na kortach trawiastych. Jabeur miała za zadanie powstrzymać zwycięski marsz Igi Świątek, ale historia dobiegającego końca turnieju okazała się inna. Polka odpadła w pierwszym tygodniu i nie spotkała się z Jabeur.

Urodzona w Kasr Hallai tenisistka grała w drodze do finału z inną Polką. Wygrana w drugiej rundzie z Katarzyną Kawą to jedna z czterech, którą Jabeur odniosła w dwóch setach. Później rozstrzygała pojedynki z Marią Bouzkovą i Tatjaną Marią w trzech partiach. Tunezyjka była lepsza w półfinale z Niemką dzięki groźniejszemu serwisowi i większej sile rażenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Jabeur była jak dotąd dwa razy ćwierćfinalistką turniejów wielkoszlemowych. W 2020 roku zagrała w najlepszej ósemce Australian Open, a w 2021 roku Wimbledonu. W finale jest po raz pierwszy i to w ogóle debiut zawodniczki z północy Afryki w meczu tak wysokiej rangi.

- Jestem dumna z tego, że jestem Tunezyjką i jestem pewna, że ludzie w moim kraju będą szaleć po ewentualnym zwycięstwie. Chcę być źródłem inspiracji. Chcę widzieć więcej arabskich i afrykańskich zawodników na kortach - mówi Jabeur, która w tym roku odniosła komplet wygranych w 11 meczach na trawie. Dłuższe serie zwycięstw na tej nawierzchni miały tylko Maria Szarapowa w 2004 roku i Serena Williams w 2012 roku.

Jelena Rybakina, urodzona w Moskwie reprezentantka Kazachstanu, również zagra o pierwsze zwycięstwo wielkoszlemowe. Po wykluczeniu z Wimbledonu tenisistów i tenisistek z Rosji oraz Białorusi, każdy awans Rybakiny był coraz szerzej komentowany. Ta nie zamierzała hamować i w drodze do finału wyeliminowała między innymi Simonę Halep. Jak dotąd przegrała tylko jednego seta, w ćwierćfinale z Alją Tomljanović.

Jabeur w finałach zawodów głównego cyklu odniosła trzy zwycięstwa i poniosła pięć porażek. W 2019 roku przegrała pierwszy mecz z Rybakiną na korcie twardym w Wuhan. W poprzednim sezonie, na takiej samej nawierzchni, pokonywała przeciwniczkę w Dubaju i Chicago. Finalistki Wimbledonu po raz pierwszy zmierzą się w Europie i na korcie trawiastym. Stawka będzie ogromna.

The Championship, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
sobota, 9 lipca

Finał:
Kort centralny, godz. 15:00 czasu polskiego

Czytaj także: Fenomenalne półfinały Wimbledonu. Australijczycy i Chorwaci zagrają o tytuł
Czytaj także: Pierwszy taki sukces w XXI wieku. Historyczny triumf w Wimbledonie

Źródło artykułu: