Niepewna sytuacja Rosjan i Białorusinów. Organizatorzy Wimbledonu złożą odwołanie
Portal republicworld.com poinformował, że tegoroczna edycja imprezy może nie być jedyną bez udziału zawodników z Rosji i Białorusi. Brytyjczycy nie zgadzają się również z decyzją ATP i WTA o niewliczaniu zdobytych punktów za Wimbledon do rankingu.
Novak Djoković pomimo zwycięstwa w Wimbledonie, spadł w klasyfikacji z trzeciej na siódmą pozycję. Wśród pań triumfowała Jelena Rybakina, która reprezentowała Kazachstan, jednak pochodzi z Moskwy. Społeczeństwo rosyjskie także świętowało jej wygraną, co wywołało niezadowolenie u pozostałych. Tenisistka sama podkreśliła, że federacja z Kazachstanu w większym stopniu wsparła ją finansowo, dlatego postanowiła wystąpić pod barwami tego kraju.
Decyzja o wykluczeniu Rosjan i Białorusinów miała być jednorazowa. Jak informuje jednak portal republicword.com w przyszłym roku zakaz może nadal obowiązywać, jeśli rząd brytyjski postanowi prowadzić taką samą politykę w sprawie wojny w Ukrainie, która rozpoczęła się w lutym b.r.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski"Ponieważ wojna prawdopodobnie nie zostanie zakończona w najbliższym czasie, może to wywołać takie samo ostre podejście ze strony brytyjskiego organu zarządzającego tenisem" - czytamy w komunikacie.
Wykluczenie tych dwóch państw oznaczałoby ponowne nieprzyznanie punktów zawodnikom przez ATP i WTA. Brytyjska Federacja Tenisowa nie jest temu przychylna i tworzy odwołanie od decyzji ww. organizacji. Sprawa trafi do Sportowego Sądu Najwyższego w Lozannie.
Czytaj także:
Koniec wielkiej epoki! "Czarny dzień dla tenisa"
Ashleigh Barty zabrała głos na temat Świątek
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)