Trzysetowy bój ze szczęśliwym zakończeniem. Maja Chwalińska zagra o finał

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto  / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Maja Chwalińska

Maja Chwalińska awansowała do półfinału zawodów WTA 125 (WTA Challenger) na kortach ziemnych w Jassy. Polska tenisistka wygrała w piątek trzeci mecz na rumuńskiej mączce.

W piątkowym ćwierćfinale zawodów BCR Iasi Open na drodze Mai Chwalińskiej (WTA 160) stanęła dobrze jej już znana Rebeka Masarova (WTA 156). W sezonie 2022 panie grały ze sobą dwukrotnie na europejskiej mączce. W ramach challengera w Walencji górą była Hiszpanka. Potem Polka wzięła rewanż w I rundzie zawodów BNP Paribas Poland Open w Warszawie.

Leworęczna bielszczanka znakomicie rozpoczęła pojedynek na korcie centralnym w Jassy. Po dwóch przełamaniach prowadziła 3:0 i dopiero wówczas przebudziła się przeciwniczka. Masarova odrobiła jednego breaka, lecz o całkowitym powrocie do gry w premierowej odsłonie nie było mowy. Chwalińska nie dała się już zaskoczyć i w dziewiątym gemie dołożyła kolejne przełamanie, wieńcząc tym samym pierwszego seta wynikiem 6:3.

Druga partia miała odmienny przebieg. To Hiszpanka ciężko pracowała, aby uzyskać przewagę dwóch breaków. Po ciężkim boju udało się jej wyjść na 4:0, lecz ambitna Polka ruszyła w pogoń. Chwalińska przełamała podanie Masarovej w szóstym oraz ósmym gemie, dzięki czemu doprowadziła do remisu na po 4. Wówczas jednak nasza tenisistka dała się zaskoczyć i po raz trzeci oddała serwis w tej części spotkania. Po zmianie stron rywalka już się nie pomyliła i zakończyła seta rezultatem 6:4.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami

Na początku decydującej odsłony Chwalińska z trudem utrzymała podanie. Potem zdobyła przełamanie na 3:1, lecz Masarova natychmiast odrobiła breaka. Od stanu 3:2 na korcie przewagę miała już tylko Polka, która postarała się o przełamania w szóstym i ósmym gemie, dzięki czemu zamknęła pojedynek przy pierwszej piłce meczowej.

Po dwóch godzinach i 18 minutach Chwalińska zwyciężyła ostatecznie Masarovą 6:3, 4:6, 6:2 i awansowała do półfinału zawodów WTA 125 w Jassy. Jej sobotnią przeciwniczką będzie rozstawiona z drugim numerem Panna Udvardy (WTA 93). W 2018 roku Węgierka pokonała Polkę w II rundzie eliminacji do zawodów ITF o puli nagród 100 tys. dolarów na mączce w Budapeszcie.

BCR Iasi Open, Jassy (Rumunia)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
piątek, 5 sierpnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Maja Chwalińska (Polska) - Rebeka Masarova (Hiszpania) 6:3, 4:6, 6:2

Czytaj także:
Maraton mistrzyni US Open w Waszyngtonie. Wiktoria Azarenka nie zagrała
Sensacja w San Jose. Dwa sety w meczu Naomi Osaki z Coco Gauff

Komentarze (5)
avatar
AndrzejWolmark
6.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co zatrudniacie takich dziennikarzy, którzy piszą brednie, kogo obchodzi jakąś Mają Chwalińska, czy to jest wiadomość dnia!!!!!!!!!!, Kogo obchodzą takie brednie, a może niech redaktor napis Czytaj całość
avatar
AndrzejWolmark
6.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kto ją zna ten jej kibicuje, rodzina i znajomi gratulują awansu do finalu turnieju mikołajkowego o pietruszkę w pcimiu dolnym, jak u cioci na imieninach. 
avatar
kosogłos
5.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
O ile mi wiadomo to Maja jest z Dąbrowy Górniczej a nie z Bielska. Kolejny raz czyta o Maii bielszczanka 
avatar
Grieg
5.08.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Maja powoli, acz konsekwentnie zmierza i do finału, i w coraz bliższe okolice Top 100 :). PS. Portal ma być dla kibiców, nie kibice dla portalu! 
avatar
ano566
5.08.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
brawo Maja, wierzę w Ciebie