Hubert Hurkacz skomentował porażkę w finale. Polak docenił zasługi przeciwnika

PAP/EPA / Andre Pichette / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP/EPA / Andre Pichette / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Mimo porażki z Pablo Carreno w finale turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu Hubert Hurkacz nie czuł się rozczarowany. Polak docenił zasługi rywala i stwierdził, że ma za sobą "znakomity tydzień".

Dotychczas Hubert Hurkacz legitymował się perfekcyjnym bilansem pięciu zwycięstw w pięciu rozegranych finałach w turniejach głównego cyklu. W niedzielę doznał jednak pierwszej porażki w meczu o tytuł - w Montrealu przegrał 6:3, 3:6, 3:6 z Pablo Carreno.

- Pablo przez cały mecz grał wyjątkowo dobrze - stwierdził Polak po meczu, cytowany przez puntodebreak.com. - Mogę powiedzieć, że mój serwis nie działał tak dobrze, jak chciałbym, ale bardzo trudno było mi rywalizować z Pablo - podkreślił.

- Pablo miał bardzo dobry start w drugim secie, a ja nie mogłem trafiać pierwszym serwisem. To małe szczegóły, które tworzą dużą różnicę, ponieważ Pablo bardzo dobrze returnuje, a kiedy brakuje mi pierwszego podania, od razu jestem pod presją - wyjaśnił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening

Wrocławianin docenił postawę rywala, dla którego to największy sukces w karierze. - Pablo od dawna jest świetnym tenisistą. W tym tygodniu grał wspaniale. Mogę mu tylko pogratulować tytułu, bo bez wątpienia na to zasłużył.

Mimo porażki w finale, Hurkacz był zadowolony ze swojego występu w Montrealu. - To był pracowity, ale znakomity tydzień. Rozegrałem wiele meczów, lecz pod względem fizycznym czułem się dobrze. Dawałem z siebie wszystko i jestem zadowolony - powiedział.

Polak nie będzie miał wiele czasu na odpoczynek. W tym tygodniu zagra w kolejnym turnieju rangi ATP Masters 1000 - w Cincinnati.

Niedosyt czy radość z awansu do finału? Eksperci ocenili występ Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: