Czołowi tenisiści świata są już myślami przy startującym 29 sierpnia US Open. Jednak, ci którzy chcą jeszcze przetestować formę przed nowojorskim Wielkim Szlemem, najbliższe dni spędzą w Winston-Salem. Turniej w Karolinie Północnej rozpoczął się w niedzielę.
Pierwszy dzień przyniósł zaskoczenia. David Goffin, choć nie został rozstawiony, był kandydatem do osiągnięcia sukcesu. Tymczasem Belg pożegnał się z turniejem już w I rundzie. Przegrał przerywany przez opady deszczu pojedynek z Laslo Djere 3:6, 6:3, 3:6.
Djere zawdzięcza wygraną znakomitemu finiszowi. W decydującym secie przegrywał 0:2, ale od tego momentu zdominował wydarzenia na korcie i zdobył sześć z siedmiu rozegranych gemów. W II rundzie Serb zmierzy się z rozstawionym z numerem 16. Joao Sousą.
ZOBACZ WIDEO: Na ten dzień czekaliśmy. Tylko spójrz, co zrobiła Anita Włodarczyk
O sprawienie niespodzianki pokusił się też Thiago Monteiro. Brazylijczyk wykorzystał trzy z sześciu piłek na przełamanie i pokonał 7:6(1), 7:5 lepiej czującego się na twardej nawierzchni Denisa Kudlę. Kolejnym rywalem 28-latka z Fortalezy będzie Nikołoz Basilaszwili, turniejowa "szóstka".
Z roli faworyta wywiązał się natomiast Soonwoo Kwon. Koreańczyk zaserwował pięć asów, ani razu nie dał się przełamać, sam uzyskał trzy breaki i w niespełna półtorej godziny wygrał 6:1, 6:4 z Danielem Altmaierem.
Rozstawiony z numerem ósmym Albert Ramos w II rundzie zmierzy się z Johnem Millmanem. Australijczyk zaserwował pięć asów, wykorzystał pięć z 12 break pointów i ograł 6:2, 6:3 Hugo Gastona.
W niedzielę odbyły się też decydujące mecze eliminacji. Miejsca w turnieju wywalczyli Christopher O'Connell, Marc-Andrea Huesler, Emilio Nava i Jason Kubler.
Z kolei jako "szczęśliwi przegrani" z kwalifikacji do głównej drabinki weszli Marton Fucsovics, Shintaro Mochizuki i Tallon Griekspoor. Zastąpili kontuzjowanych Hugo Delliena, Sebastiana Baeza oraz Holgera Rune.
Winston-Salem Open, Winston-Salem (USA)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 731,9 tys. dolarów
niedziela, 21 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Laslo Djere (Serbia) - David Goffin (Belgia) 6:3, 3:6, 6:3
John Millman (Australia) - Hugo Gaston (Francja) 6:2, 6:3
Soonwoo Kwon (Korea Południowa) - Daniel Altmaier (Niemcy) 6;1, 6:4
Thiago Monteiro (Brazylia) - Denis Kudla (USA) 7:6(1), 7:5
wolne losy: Grigor Dimitrow (Bułgaria, 1/WC); Botic van de Zandschulp (Holandia, 2); Maxime Cressy (USA, 4); Lorenzo Musetti (Włochy, 5); Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 6); Sebastian Baez (Argentyna, 7); Albert Ramos (Hiszpania, 8); Emil Ruusuvuori (Finlandia, 9); Benjamin Bonzi (Francja, 10); Ilja Iwaszka (11); Pedro Martinez (Hiszpania, 12); Jack Draper (Wielka Brytania, 13); Lorenzo Sonego (Włochy, 14); Jaume Munar (Hiszpania, 15); Joao Sousa (Portugalia, 16); Jason Kubler (Australia, Q)
Niespodzianka w finale w Cincinnati. Borna Corić spuentował turniej życia