Polscy debliści zostali na mączce w Europie. Dwa zwycięstwa na inaugurację

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Szymon Walków
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Szymon Walków

Nie wszyscy polscy tenisiści zdecydowali się przenieść na kontynent amerykański. Na europejskiej mączce pozostało dwóch deblistów, który startują w imprezach rangi ATP Challenger Tour.

Do bośniackiej Banja Luki pojechał Szymon Walków. Nasz reprezentant zdecydował się na wspólny występ z Semem Verbeekiem. Polsko-holenderska para została rozstawiona z trzecim numerem. W środę zmierzyła się z boliwijskim duetem Boris Arias i Federico Zeballos, a mecz zakończyła zwycięstwem 6:1, 6:4.

Tym samym Walków i Verbeek zameldowali się w ćwierćfinale debla zawodów Srpska Open. Ich kolejnymi przeciwnikami będą Niemcy Fabian Fallert i Hendrik Jebens.

Karol Drzewiecki zdecydował się zagrać u naszych południowych sąsiadów. Polak stworzył w Pradze parę wspólnie z Patrikiem Niklasem-Salminenem, z którym w tym roku osiągnął już dwa finały rangi ATP Challenger Tour. Pierwszy mecz okazał się trudną przeprawą dla polsko-fińskiego debla. Oznaczony drugim numerem duet był dwie piłki od porażki, ale pokonał hiszpańską parę Roman Andres Burruchaga i Mariano Navone 6:7(5), 6:4, 11-9.

Drzewiecki i Niklas-Salminen wystąpią w ćwierćfinale gry podwójnej zawodów IBG Prague Open by Moneta Money Bank. Ich czwartkowymi rywalami będą Słowak Milos Karol i Ukrainiec Witalij Saczko.

Srpska Open, Banja Luka (Bośnia i Hercegowina)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 45,7 tys. euro
środa, 24 sierpnia

I runda gry podwójnej:

Szymon Walków (Polska, 3) / Sem Verbeek (Holandia, 3) - Boris Arias (Boliwia) / Federico Zeballos (Boliwia) 6:1, 6:4

IBG Prague Open by Moneta Money Bank, Praga (Czechy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 32,1 tys. euro
środa, 24 sierpnia

I runda gry podwójnej:

Karol Drzewiecki (Polska, 2) / Patrik Niklas-Salminen (Finlandia, 2) - Roman Andres Burruchaga (Argentyna) / Mariano Navone (Argentyna) 6:7(5), 6:4, 11-9

Czytaj także:
Mistrzyni turnieju w Warszawie z kolejnym tytułem. Nie ma na nią mocnych
Niespodzianka w finale w Cincinnati. Borna Corić spuentował turniej życia

ZOBACZ WIDEO: Na ten dzień czekaliśmy. Tylko spójrz, co zrobiła Anita Włodarczyk

Komentarze (0)